Dzień dobry.
W przyszłym tygodniiu rozpoczną się prace wodno-kanalizacyjne na budowie mojego domu.
Z dwóch niezależnych źródeł (na pytanie: "czego żałujesz/co byś zrobił inaczej w swoim domu"?) od znajomych usłyszałem, że wyprowadziliby gorącą wodę (osobny kurek) obok wody zimnej na zewnątrz domu - najlepiej na przód/tył.
Jak twierdzą, miałoby to ułatwiać bardzo mycie myjką ciśnieniową obejścia/tarasu.
Czy ktoś z Państwa zdecydował się na to rozwiązanie? Dlaczego tak/nie?
A może lepiej po prostu w przyszłości kupić myjkę z podgrzewaniem wody? Tylko o ile się orientowałem, potrzebują one do tego dodatkowo poza prądem też paliwa i są dość drogie (takie porządniejsze 5-6 tys. PLN+)