dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 9 z 9
  1. #1

    Domyślnie Formaldehyd, związki lotne - deska warstwowa

    Drodzy, proszę poradźcie co robić, bo z nerwów chyba sobie włosy z głowy powyrywam.
    Zakupiliśmy mieszkanie od dewelopera i przystąpiliśmy do wykańczania. Na podłogę trafiła deska warstwowa - zakupiona wraz z montażem w salonie podłóg. Deska była klejona w styczniu, w marcu zamieszkaliśmy w nowym mieszkaniu. Wydawało mi się, że kilka tygodni wystarczy na wywietrzenie, nie wyczuwam już żadnego zapachu kleju.
    Jednak miernik powietrza pokazuje jakieś kosmiczne wartości, np. HCHO=1,7 mg/m3, TVOC=8,5 mg/m3. Kiedy okna są otwarte poziomy spadają, ale po zamknięciu w krótkim czasie znów dramat. Nie jesteśmy w stanie funkcjonować całą dobę przy otwartych oknach. Oczyszczacz powietrza (Sharp) nie redukuje tych poziomów wcale. Czytam i czytam, że takie uwalnianie to kwestia lat.
    Wydawało mi się, że deska warstwowa jest zdrowszym wyborem niż panele. Jak bardzo się pomyliłam!
    Mamy dwójkę malutkich dzieci. Bardzo boję się o ich zdrowie. Gotowa jestem wszystko zrywać, żeby tylko było bezpiecznie.
    Znalazłam informację, że dopuszczalna emisja formaldehydu z materiałów budowlanych to 0,05 mg/m3. I co teraz - wysyłać deskę do laboratorium? Widzę, że Instytut Technologii Drewna przeprowadza badania emisji.
    Czy macie podobne doświadczenia? Czy po prostu nikt tego nie sprawdza?
    Ostatnio edytowane przez Notatka ; 27-04-2020 o 11:21

  2. #2

    Domyślnie

    Biorę pod uwagę, że miernik nie działa poprawnie. Formaldehyd przy takich stężeniach powinien być wyczuwalny, a tu zapachu brak. W tym tygodniu będę sprawdzała innym. Bardzo chcę za kilka dni napisać tu, że to pomyłka i wina sprzętu. Z drugiej strony w poprzednim mieszkaniu pomiary mieściły się w normie. O ironio, wydawało mi się, że im szybciej się wyniesiemy tym zdrowiej dla nas, ponieważ w tamtym klepka była klejona na subit. Chociaż miała z 60 lat, dawało się wyczuć jego zapach, kiedy zbliżyło się nos do szpary między klepkami. A tu chyba wpadliśmy z deszczu pod rynnę.
    Oczyszczacz to dokladnie Sharp KC-A50EUW, który niby ma filtr węglowy, ale producent nic nie wspomina o filtrowaniu LZO. Prawdopodobnie wymienię filtr na nowy, może spróbuję z innym oczyszczaczem, który jest dedykowany do usuwania LZO. A może to jednak miernik - bubel.

  3. #3
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA OD ENERGOOSZCZĘDZANIAFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar coulignon
    Zarejestrowany
    Sep 2007
    Posty
    6.267
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    26

    Domyślnie

    Brak innych wpisów sugeruje że reszta użytkowników tej deski już nie żyje. No przykre.
    Nasz Dziennik

    "Z logiką jest tak, że gdy ktoś jej nie rozumie, to zwykle też nie rozumie że jej nie rozumie"

  4. #4
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar jajmar
    Zarejestrowany
    Jan 2004
    Skąd
    Tarnobrzeg-Rzeszów
    Posty
    10.211

    Domyślnie

    Cytat Napisał Notatka Zobacz post
    Chociaż miała z 60 lat, dawało się wyczuć jego zapach, kiedy zbliżyło się nos do szpary między klepkami.
    zamiast z nowym miernikiem sugeruje kontakt z dobrym specjalistą ........medycznym.

  5. #5
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA OD ENERGOOSZCZĘDZANIAFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar coulignon
    Zarejestrowany
    Sep 2007
    Posty
    6.267
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    26

    Domyślnie

    Ludziom odp...la od siedzenia w domu. Dzień 20 , problem numer 64 - zaczynamy.
    Nasz Dziennik

    "Z logiką jest tak, że gdy ktoś jej nie rozumie, to zwykle też nie rozumie że jej nie rozumie"

  6. #6

    Domyślnie

    Cytat Napisał Notatka Zobacz post
    Biorę pod uwagę, że miernik nie działa poprawnie. Formaldehyd przy takich stężeniach powinien być wyczuwalny, a tu zapachu brak. W tym tygodniu będę sprawdzała innym. Bardzo chcę za kilka dni napisać tu, że to pomyłka i wina sprzętu. Z drugiej strony w poprzednim mieszkaniu pomiary mieściły się w normie. O ironio, wydawało mi się, że im szybciej się wyniesiemy tym zdrowiej dla nas, ponieważ w tamtym klepka była klejona na subit. Chociaż miała z 60 lat, dawało się wyczuć jego zapach, kiedy zbliżyło się nos do szpary między klepkami. A tu chyba wpadliśmy z deszczu pod rynnę.
    Oczyszczacz to dokladnie Sharp KC-A50EUW, który niby ma filtr węglowy, ale producent nic nie wspomina o filtrowaniu LZO. Prawdopodobnie wymienię filtr na nowy, może spróbuję z innym oczyszczaczem, który jest dedykowany do usuwania LZO. A może to jednak miernik - bubel.
    Węgiel aktyw z założenia jest używany do redukcji LZO. Nic innego on nie robi. Formaldehyd jest związkiem organicznym czyli jest LZO, ale nie łapie sie na węglu aktywnym bo ma zbyt niską (-19) temperature wrzenia, więc nie ma mocy ani mozliwości złapać go na węglu aktywnym.

  7. #7

    Domyślnie

    Formaldehyd wydzielający się z materiałów budowlanych , to poważny problem . W naszym kraju lekceważony .

  8. #8
    WITAJ, czytaj i pytaj... :)
    Lukilak

    Zarejestrowany
    Mar 2023
    Skąd
    Łańcut
    Kod pocztowy
    37-100
    Posty
    1

    Domyślnie

    Witam. Mam podobny problem z drażniącym zapachem z nowych desek warstwowych. Może ktoś coś doradzi jak zniwelować problem bez usuwania deski.

  9. #9
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    grachi

    Zarejestrowany
    Aug 2015
    Skąd
    Małkinia Dolna
    Kod pocztowy
    00-000
    Posty
    171

    Domyślnie

    Zapachu brak ? Jak coś będzie wiadomo to daj znać.

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony