Witam.
Zaczynam przygodę z przebudową 50 letniego domu. Nieruchomość nabyłem z imponującą pryzmą popiołu w rogu działki i muszę się tego pozbyć.Ilość przekreśla opcję wystawiania popiołu w workach, do odebrania przez firmę odbierającą śmieci. Staram się też ograniczać koszta (przebudowa i remont chcę zrobić bez kredytu), więc jeśli nie będzie to konieczne, to nie chcę zlecać odpłatnego odbioru. Zaznaczę, że nie chcę robić syfu, zanieczyszczać środowiska, ani łamać prawa, dlatego jeśli nie będzie innego wyjścia to zapłacę za odbiór odpowiednim służbom. Mam na działce pozostałości po stodole, a w miejscu w którym chcę postawić garaż jest obecnie zapole, dość głębokie, wybetonowane. Sąsiad podpowiada, że jeśli mam zamiar sypać tam gruz lub ziemię, a potem wylewać posadzkę, to żebym tam wsypał cały popiół. Czy jest to sensowne rozwiązanie, czy raczej może to być sposób na bezmyślne zanieczyszczenie, lub złamanie prawa? A może można tak zrobić, ale przy spełnieniu określonych warunków? Proszę o wyrozumiałość, naprawdę nie szukam złych rozwiązań.