Małymi kroczkami coś tam chcę działać i w oczekiwaniu na pozwolenie prowadzę wstępne rozmowy z hipotetycznymi wykonawcami. Pan nr 1 powiedział tak: stan zerowy z przyłączami, izolacja poz. i pion. i cała ta reszta za robociznę 10 tyś, kondygnacja 20 tyś. i poddasze z dachem 20 tyś oczywiście cały czas mówimy o kosztach tzw. robocizny. W sumie wychodzi 50 tyś za robociznę za surowy otwarty. Proszę o opinie na ten temat, czy to dużo czy mało? Dodam jeszcze że ten wykonawca jest taki sobie przypadkowy bez jakiś referencji. Pan nr 2 ma odezwać sie po niedzieli.