Witamy, chcielibyśmy przywitać się ze wszystkimi forumowiczami, tym razem już w naszym dzienniku budowy Przed akceptacją projektu u architekta wrzuciliśmy na forum kilka rzutów prosząc o opinię i w dużej mierze dzięki stałym bywalcom tego forum, dzięki rozmowom ze znajomymi, którzy mają już dom, a także po analizie kosztów budowy dom piętrowy o powierzchni użytkowej 160 metrów zamieniliśmy na parterówkę o powierzchni 117 metrów Bez mian pozostał jedynie dwustanowiskowy garaż i układ domu względem stron świata.
Ale od początku…dom zawsze był dla nas dobrem luksusowym, szczególnie w ciągu ostatnich kilku lat kiedy ceny z roku na rok rosły w ekspresowym tempie. Długo się wahaliśmy czy warto wpakować oszczędności swojego życia i zabrać kredyt na wiele lat…tylko po to, lub aż po to by mieć dom. W końcu zrozumieliśmy, że z roku na rok będzie nam coraz trudniej i jak nie teraz to już chyba w tym życiu nam się nie uda.
Działki szukaliśmy ponad 2 lata i zdecydowaliśmy się na kupno 1012 metrów (23x44), choć nie ukrywam, że spełnieniem marzeń była ciut większa powierzchnia, ale 1000 metrów też nas zadowoliło, zważywszy, że mamy piękny widok na pola i obecnie zero planu na zagospodarowanie terenu za naszym domem ze względu na duży spad i brak drogi dojazdowej. Mimo, że szukaliśmy czegoś większego, przekonała nas perspektywa braku sąsiadów, a cały układ domu podporządkowaliśmy pięknemu krajobrazowi.
Projekt zaakceptowany, ekipa do wybudowania domu załatwiona, dekarz, hydraulik i elektryk zarezerwowani.
Ruszamy!
Plan na ten rok – stan surowy otwarty, plan na 2021 doprowadzenie do stanu deweloperskiego