Słyszeliście, że gdzieś jest taka zupełnie nienormalna, nieracjonalna i odjechana grupa osób, co EMERYTURĘ wypracowanym zwierzętom zapewnia?
(Głównie - koniom, ale i starym cyrkowym zwierzętom)
Działają ze zbiórek i dotacji (głównie prywatnych). To nie rozum i biznes. To EMOCJE!!!
Na tym się nie zarabia...
ŻĄDACIE aby rządy postępowały tak samo?
Hodowla MUSI SIĘ OPŁACAĆ!!!
Od maleńkości w szkółce wpaja się "jak ma być".
Potem się doi ile się uda.
A jak już się nie da - odpad hodowlany powstaje...
I JAK GO UTYLIZOWAĆ?
Z kurami - jest prościej...
Trudno hoduje się społeczeństwa...
(kilka procent populacji posiada na własność ponad 90% Ziemi!!! )
Adam M.