Art. 225. Udaremnianie lub utrudnianie przeprowadzania kontroli w zakresie ochrony środowiska i inspekcji pracy
§ 1. Kto osobie uprawnionej do przeprowadzania kontroli w zakresie ochrony środowiska lub osobie przybranej jej do pomocy udaremnia lub utrudnia wykonanie czynności służbowej, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
O czym prawisz, kogo chcesz w maliny wpuścić. Nie słyszałeś o dotacjach na tanie ekologiczne ogrzewanie oraz jak to w rzeczywistości działa. Nie czytałeś ustawy antysmogowej uchwalonej przez sejm i senat oraz podpisanej przez prezydenta jak i antysmogowych postanowieniach sejmików samorządowych – masz nakazane do kiedy mus wymienić kocioł i nic w tym na temat czystego spalania by nie kopcić. Co uważasz, że państwo polskie konstytucji nie posiada. O sądach, trybunale konstytucyjnym – rzeczniku praw obywatelskich – rzeczniku interesu społecznego (prokuratorze) - karcie praw człowieka – też nie słyszałeś. Za debili masz adwokatów, radców prawnych, urzędników państwowych, funkcjonariuszy policji i straży miejskiej – bo że oni prawa nie znają – znają, bo to oni są prawem. Kotłownie masowo były kontrolowane ale czy ktoś w czasie tego pouczał palacza jak palić w kotle by kocioł nie kopcił – no ja z czymś takim się nie spotkałem a jak już to było, że sprawdzają czy ktoś śmieci nie spala.
Wybacz ale mi się wydaje, że lepiej z kodeksu wykroczeń odpowiadać za jakieś fałszywe oskarżenie niż z kodeksu karnego, że kogoś prawa są w perfidny sposób łamane.
Nie czytałeś tu w temacie jak było kiedyś - nie widzisz jak jest teraz – nie zauważasz o co w tym wszystkim chodzi – na temat pandemii też ci nic nie wiadomo i z tym związanych aferach również finansowych - nic tylko : kasa/kasa/kasa.
O w tym tu masz jeszcze sposób prosty na rozwiązanie problemów z ogrzewaniem i globalnym ociepleniem :
https://www.youtube.com/watch?v=rOMKF703O_w - Zmiany klimatyczne jako wyzwanie współczesności - Marcin Popkiewicz - nic tylko globalna : kasa/kasa/kasa.
Analogia jest tu taka : drzemał człowiek pod drzewem na którego twarzy mucha siadła by się posilić – litościwy muchę odpędził – ta przestraszona odleciała i po krótkim czasie z koleżankami wróciła – a morał z tego jaki ?