dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 6
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 124

Hybrid View

Previous Post Previous Post   Next Post Next Post
  1. #1
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar adam_mk
    Zarejestrowany
    Jan 2005
    Skąd
    pustynia
    Kod pocztowy
    32-310
    Posty
    22.202

    Domyślnie Dlaczego „to” jest takie dobre i czemu może być tanie, wymienniki ciepła koszowe DZ

    O pompach ciepła napisano już całe biblioteki. Chyba nikt nie ma już wątpliwości, że są bardzo dobrym i prawie bezobsługowym źródłem ciepła dla domu jednorodzinnego. Każdy chciałby mieć u siebie takie cudo, ale….
    To drogie jest… Skomplikowane… Wymaga regularnego serwisowania… Samo zabudowanie takiej pompy to wywrócenie domu do góry nogami…
    No i jeszcze klika różnych „ALE”…
    Często jednak są to mity krążące w społeczeństwie. Może jeszcze niedawno czasem tak było, ale postęp myśli technicznej sporo tu zmienił.

    Pompa ciepła, jak sama nazwa wskazuje, ciepła wcale NIE ROBI !
    Bierze je z otoczenia i pcha do wnętrza domu. Ale aby mogła działać – zawiera jakiś silniczek, sprężarkę, wentylator i pompę/pompy – i wszystko to zasilane jest z sieci elektrycznej, na której dostawca energii postawił takie paskudne urządzenie – licznik energii, który zlicza ile zapłacimy energetyce za to, że nasza pompa ciepła działa.

    Dom (I/lub układ CWU w nim) jest odbiornikiem ciepła.
    Pompa ciepła jest „transformatorem postaci energii niskotemperaturowej do wyżej temperaturowej”. Urządzeniem mniej lub bardziej skomplikowanym.
    No i musi jeszcze być to źródło energii, pod które się pompą podpinamy. A że jest niskotemperaturowe to ochrzczono je mianem „DOLNEGO ŹRÓDŁA”.

    A gdzie jest to DARMOWE ciepło wokół nas? JAK się do niego dobrać?
    Warto by na start dowiedzieć się, przypomnieć sobie, czym jest CIEPŁO, którego tak pożądamy. Potem poszukamy – gdzie się ukrywa i czym je na salony zaprosić.

    Otóż… pisałem już tu gdzieś dokładniej… ciepło jest EFEMERYDĄ! Zjawiskiem dziwnym, bo czasem jest a czasem go nie ma. Ba!, nawet wtedy gdy od gorąca oczka nam pot zalewa – to ciepła NIE MA!
    Ciepło jest ZMIANĄ stanu energetycznego układu termodynamicznego.
    Jak TEMPERATURA się nie zmienia – to ciepła NIE MA!!!
    Ciepło jest wiec miernikiem przepływu ENERGII. Tylko dodanie lub ujęcie energii może zmienić stan układu (temperaturę) a ta zmiana to właśnie ciepło jest!

    Mamy dom. Robi się zima, dom się wychładza i zaczynamy dzwonić zębami – czego nie lubimy. To oznacza, ze POJAWIŁO SIĘ CIEPŁO i właśnie nam z domu ucieka!
    Idziemy do jakiejś „kotłowni” i uruchamiamy system grzewczy, który pompuje w dom energię i tyle jej podaje, aby temperatura wnętrz była stała i taką, jaką lubimy, chcemy tam mieć. I znowu pojawia się ciepło, najlepiej w takiej ilości, w jakiej nam ucieka.

    Stereotyp myślowy dotykający większość ludzi to myślenie „CELSIUSAMI”. 100stC to wrzątek a 0stC to lód, zimno, dyskomfort i wydatki.
    Tymczasem…0stC to 273,15stK (stopni Kelvina).
    Realnie więc rozważamy jak w domu utrzymać blisko 300stK zamiast 273stK.
    No i pompy ciepła, które nigdy nie czytały o Celsiuszu to właśnie robią!



    No, dobra! Ale GDZIE JEST to darmowe ciepło?!!!
    No jest… stale wokół nas. W powietrzu, w wodzie, w ziemi (gruncie!). Tylko po nie sięgnąć!
    Ciepła nie widać! Ukrywa się. Czasem jest, czasem go nie ma… Bywa… i jest niewidoczne!
    Jak je złapać?

    Opiszę na przykładzie bardzo często spotykanym – powietrznej pompy ciepła.
    Możemy ochładzać powietrze ZA OKNEM (powietrzne dolne źródło ciepła) biorąc z niego energię i pchając ją pompą ciepła do miejsc PRZED OKNEM – czyli do domu. Wtedy wentylatorem przepychamy wielkie ilości powietrza o temperaturze około 273st KELVINA przez swoisty kaloryfer w którym wrze czynnik chłodniczy. Efektem ubocznym ale bardzo istotnym jest pobieranie energii z ciepła utajonego wody (pary wodnej) zawartej w powietrzu. W tych „Kelvinach” jest jej niewiele, ale liczbowo są to spore wartości! Para wodna oddaje ciepło skraplania, potem woda na wymienniku się ochładza też oddając ciepło a na koniec oddaje ciepło krzepnięcia. Zamarza na nim.
    I tu, niestety, przyjemność się kończy! Lód jest bardzo dobrym termoizolatorem.
    Proces pobierania ciepła TRZEBA przerwać i „odlodzić” wymiennik zaokienny, aby całość dalej działała. Czyli zaczynamy pompować ciepło z domu do urządzenia za oknem, aby stopić nagromadzony na nim lód. (To się nazywa „defrost”) Całkiem niemało ciepła w to idzie!
    Przypomina to marsz typu „trzy kroki do przodu i jeden do tyłu” ale i tak więcej ciepła pchamy do chałupy niż kosztuje nas energia użyta do napędu urządzenia.
    Bilans jest na + Zdecydowanie!
    Ale jak zawsze w życiu… jest coś za coś! Nie ma nic za darmo!
    Powietrzne pompy ciepła MUSZĄ pracować i latem, we wściekłe upały i zimą.
    NIE! Nie napiszę, że we wściekłe mrozy, bo to by już była techniczna nieprawda. Na wściekłe mrozy mają w sobie zwykłą grzałkę! W efekcie są dość skomplikowane, z bardzo rozbudowaną elektroniką i bardzo wymagającą sprężarką i podzespołami, aby były w stanie poprawnie pracować w tak obłędnie szerokim zakresie temperatur zaokiennych oferując potrzebną moc grzewczą.
    ALE…
    Korzystają z darmowego ciepła powietrza zaokiennego w temperaturach od 320stK do 260stK. Delta to prawie 100stK bo wewnętrzne elementy też się nagrzewają.
    Nie jest to łatwe. No i dlatego też samo „pudełko” pompy tanie nie jest.
    Za to instalacja jest prosta, nie rujnuje ogrodu a że czasem trzeba urządzenie „przejrzeć” to już dopust Boży.

    Innym sposobem podpięcia się pod ciepło darmowe to czerpanie go z wnętrza ziemi, Z gruntu.
    Jest go tam zdecydowanie więcej, jest bardziej „skondensowane” tylko…
    Tu właśnie „zaczynają się schody!”
    Zdania na temat – jak sięgnąć po to ciepło i jak oszacować jego ilość, aby na zimę wystarczyło” są bardzo podzielone!!!
    I o tym będzie ten kolejny, właściwy (patrz – temat) post!

    Adam M.
    jak jestem potrzebny to: [email protected]

  2. #2
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar adam_mk
    Zarejestrowany
    Jan 2005
    Skąd
    pustynia
    Kod pocztowy
    32-310
    Posty
    22.202

    Domyślnie

    Ciepło nie z powietrza a z ziemi!

    Ono tam jest! Dużo! Zawsze!
    Ile?
    No… tu zdania są BARDZO podzielone…
    Jak zawsze – nieważne kto głosuje a ważne kto głosy liczy! :lol
    Czyli – jaką metodę obliczeń/szacowania przyjmiemy.
    Dowód wprost! :
    Wstawiam tu linki do podejmowanych wysiłków w celu ZBADANIA/OSZACOWANIA ile ciepła (energii) jest w gruncie w zależności od jego budowy, składu, nawodnienia itd., itp….
    No bo…
    DARMOWE JEST I NIEMAŁE to ciepło!

    https://globenergia.pl/okreslanie-wy...nnikow-ciepla/
    Dla kumatych po angielskiemu wstawiam co Unia za kupę kasy odbadała…
    https://link.springer.com/article/10...665-018-7343-4
    A dla kumatych po naszemu wstawiam badania Uniwersytetu Zielonogórskiego…
    file:///C:/Users/Adam%20M/Downloads/Gontaszewska.pdf
    Absolutną wisienką na torcie jest chyba to…
    http://www.rynekinstalacyjny.pl/arty...la-solankawoda

    Wnioski?
    No, ciepło tam JEST!!! Tyle, ze bardzo trudno określić – ile – bez kosztownych badań dodatkowych,,,
    Najlepszym jednak kawałkiem zrozumiałego opisu jest chyba PODRĘCZNIK DO TECHNIKUM kierunku „Technik urządzeń i systemów energetyki odnawialnej”
    I na nim będę opierał się dalej w tłumaczeniu czemu białe jest białe!
    http://www.instsani.pl/556/sondy-spi...untowe-koszowe

    Im bardziej utytułowani badacze, im bardziej dotowane badania tym bardziej nic nie wiadomo, poza tym – że dolne źródło gruntowe ma sens i opłacalność.
    Właściwie WSZYSCY badacze zajmowali się głównie TERMICZNĄ PRZEWODNOŚCIĄ GRUNTU.
    A problem wydaje się być bardziej złożony jak zakładali – co też wynika z naszych obserwacji.
    Ciepło w gruncie przenosi się w drodze KILKU procesów pomiędzy elementami układu termodynamicznego. Przewodnictwa cieplnego (które lepiej lub gorzej przebadali), konwekcji (czyli unoszenia) oraz promieniowania (podczerwonego).
    Promieniowanie cieplne w gruncie można pominąć, uznając je za mało istotny wkład w transport ciepła w takim ośrodku. Głównym sposobem pozostaje przewodnictwo cieplne gruntu (nieźle odbadane) i… KONWEKCJA oraz .EWEKCJA (czyli POZIOMY RUCH WODY W GRUNCIE swoista postać unoszenia).
    Tego przytoczone badania nie uwzględniły, bo przyjęte metody nie miały na to szans.

    W firmie REHAU o nazwie handlowej Helix, w firmie Uponor o nazwie Uponor Geo Calix. Podjęto realizację koszowych wymienników ciepła zwanych też klatkami energetycznymi lub wymiennikami pionowo-spiralnymi.
    (informacje w linku powyżej)
    Jest ich kilka rodzajów.
    Od spiral pionowych niewielkiej średnicy po „kosze energetyczne” o średnicy do 2,4m. (opisy i fotki w linkowanym materiale)

    Jednak…
    Jak bardzo by nie chwalić tego rozwiązania – koszt wykonania dolnego źródła w taki sposób jest nadal spory.

    No i tu muszę zacząć się chwalić…
    Także tych, z którymi obecnie współpracuję…

    Swego czasu, no już dość dawno temu, popełniłem watek na tym forum o buforze ciepła. Bardzo się cieszę, ze moje przemyślenia i doświadczenia doprowadziły do podjęcia wielu realizacji, które bardzo dobrze działają.
    Koledzy poszli nieco dalej…
    Wyobrazili sobie taki „bufor bez ścianki zakopany w gruncie”.
    WSZYSTKIE opisane w wątku o buforze zjawiska transportu ciepła NADAL w takiej konstrukcji działają!!!
    A nawet pojawiły się NOWE zjawiska!

    Wymiennik ciepła, gruntowy, który jest dolnym źródłem pomp ciepła, które są u nas budowane ma wiele zalet.

    Z wszystkich przytoczonych badań jednoznacznie wynika, ze…
    Od około kilku metrów ppt do blisko 100-150m ppt temperatury gruntu są STAŁE.
    Przewodnictwo cieplne gruntu odbadano do bólu i jest niewielkie…
    PO CO więc sięgać bardzo głęboko w grunt po ciepło?
    No, ono tam jest, ale jak je ZABIERZEMY to kiedy ponownie tam :dopłynie”?
    ZDĄŻY przed kolejnym sezonem zimowym?
    Postawiono więc na wymiennik, który ma szansę na bardzo szybką regenerację swego stanu termicznego.
    To znaczy takiego, który mieści się pomiędzy -2mppt a -10m ppt.

    Pisałem już tu gdzieś…
    Żyjemy na terenach polodowcowych.
    Widzimy trawnik, łączkę a pod gruntem… POZIOMO leżą różne warstwy polodowcowe, co znaczy, że są to warstwy glinek, iłów, żwirków, piasków. Naprzemiennie!
    Warstwy, gdzie powszechnie zalegają WODY PŁYTKIE.
    Mają zalety… ZERO żelaza i manganu!
    Mają i wady… MOGĄ mieć gówniane bakterie Coli i azotany z pól…
    Ale ZAWSZE maja też sporo ciepła!
    Ślizgają się też po sobie te wodne strumienie podeszczowe czy lokalno źródełkowe.

    Tworzymy w gruncie dziurę. No, otwór, odwiert tak do około -10m ppt.
    W nim „zatapiamy” sprężynkę z rurki i zasypujemy ją PIASKIEM. (na mokro).
    Sprężynka zalega od -7-9m ppt do – 1,5m ppt.
    Wykonujemy tyle odwiertów, ile wymaga instalacja kłacząc sprężynki równolegle.
    Powstaje kilka specyficznych „buforów ciepła niskotemperaturowego” pod powierzchnią gruntu z których czerpiemy potrzebną nam energię.

    Doświadczenie z wielu realizacji pokazało nam, ze…
    Zachodzą w gruncie bardzo ciekawe zjawiska!
    Pobierając energię (no, ciepło) z takiego otworu powodujemy zwiększenie gęstości WODY w nim zawartej – to znaczy, ze staje się CIĘŻSZA.(zimniejsza)
    OPADA wiec na dno przyciągając/zasysając z okolicy tę wodę lżejszą, cieplejszą. A ta grzeje nam tą naszą rurkę w gruncie.
    BYWA też tak, ze przez nasze odwierty PRZEPŁYWA poziomo jakaś warstwa wodonośna, która także przywodzi wodę cieplejszą niż ta w odwiercie.
    To właśnie jest ta konwekcja i ewekcja w gruncie.
    Obserwujemy takie zjawisko…
    Zatłaczamy pompę ciepła.
    Ona w grunt pcha znacznie ochłodzoną wodę
    Temperatura dolnego źródła spada… spada,,, spada… i?
    I nagle zaczyna ROSNĄĆ!
    To potwierdza, ze TAKIE wykonanie dolnego źródła ciepła WYMUSZA ruch wody podtrawnikowej znacznie podnoszący transport niskotemperaturowego ciepła nam potrzebnego.
    To praktyczna obserwacja z WIELU realizacji.

    Podsumowując…
    Dokonanie odwiertu na głębokość około 10m ppt nie jest ekstremalnie trudne w większości miejsc,
    Odwiert o średnicy około 0,5m jest dużo lepszy (energetycznie) , jak Rechauowskie 30cm.
    Pompa ciepła GRUNTOWA ma znacznie prostszą budowę jak „powietrzna”
    CAŁOŚĆ realizacji MOŻE mieć podobny koszt wykonania w porównaniu z powietrzną PC.
    No i „gruntówka” nie ma „defrostu”…
    ZAWSZE ma COP dodatni.
    Koszt eksploatacji gruntówki zawsze jest niższy jak innych PC.

    Adam M.
    jak jestem potrzebny to: [email protected]

  3. #3

    Domyślnie

    Adam MK bardzo ciekawe co opisujesz i ma to sens (jak zwykle u Ciebie).

    Ile rury ma wejść w taką kolumnę fi 50 cm i wysokości 7m?
    Zakładam że zwykła PE25 jak do wody będzie się nadawała (fi 32 może być trochę ciężka do zwinięcia do tej średnicy)

    I jak tu liczyć uzysk ciepła z tego ustrojstwa??

  4. #4
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar adam_mk
    Zarejestrowany
    Jan 2005
    Skąd
    pustynia
    Kod pocztowy
    32-310
    Posty
    22.202

    Domyślnie

    Cytat Napisał sojek1 Zobacz post
    Adam MK bardzo ciekawe co opisujesz i ma to sens (jak zwykle u Ciebie).

    Ile rury ma wejść w taką kolumnę fi 50 cm i wysokości 7m?
    Zakładam że zwykła PE25 jak do wody będzie się nadawała (fi 32 może być trochę ciężka do zwinięcia do tej średnicy)

    I jak tu liczyć uzysk ciepła z tego ustrojstwa??
    Zwykle wchodzi 100mb PE25.
    Ciepła pobierasz tyle, ile Ci potrzeba. NO, BO SIĘ DA!!! Ta konstrukcja bardzo dobrze znosi nawet spore przeciążenia.
    Pompa wykonuje cykl i staje czekając na rozbiór ciepła a kosz błyskawicznie się regeneruje.

    To tak "chwilowo"
    Były badania (dawałem linki) robione przez wielu i w wielu lokalizacjach/warunkach gruntowych.
    Uśrednia się otrzymane wyniki i przyjmuje moc całosezonową, ciągła dla otworu w okolicy 1200W.
    (jest tabela zależnie od gruntu zwierconego).
    DZ tego typu zawsze w praktyce wychodzi "nadmiarowo".
    Może dać więcej jak to co się szacuje.

    Adam M.
    jak jestem potrzebny to: [email protected]

  5. #5
    DOMOWNIK FORUM (min. 500)
    gondoljerzy

    Zarejestrowany
    May 2012
    Skąd
    wioska pod Łomżą
    Posty
    730

    Domyślnie

    Mądrego to i miło posłuchać. Interesujący dla mnie temat poruszyłeś. Akurat wykańczam domek stojący na ilastym gruncie z dość wysokim poziomem wód gruntowych. W podlinkowanych przez Ciebie źródełkach nie znajduję nic na temat trwałości zjawiska ruchu wód gruntowych w pionowym wymienniku koszowym. Czy zasypka piaskowa nie ulegnie z czasem zamuleniu i przytkaniu drobniejszymi frakcjami z otaczającego gruntu?
    Róbmy swoje!

    Dom - był gierkowski klocek, jest wiejska chatka. Wykończeniówka na finiszu.
    PV 4,92kWp, Pompa ciepła Gree Versati III 10kW.

  6. #6

    Domyślnie

    Cytat Napisał gondoljerzy Zobacz post
    Mądrego to i miło posłuchać. Interesujący dla mnie temat poruszyłeś. Akurat wykańczam domek stojący na ilastym gruncie z dość wysokim poziomem wód gruntowych. W podlinkowanych przez Ciebie źródełkach nie znajduję nic na temat trwałości zjawiska ruchu wód gruntowych w pionowym wymienniku koszowym. Czy zasypka piaskowa nie ulegnie z czasem zamuleniu i przytkaniu drobniejszymi frakcjami z otaczającego gruntu?
    Ale ten wymiennik to nie studnia z niej nie czerpiesz wody a w uproszczeniu ciepło. Zatem nieuniknione grawitacyjne pojawianie się frakcji pylastych ma znaczenie dla bezpośrednich wykonawców remontu twego systemu za x lat

  7. #7
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar adam_mk
    Zarejestrowany
    Jan 2005
    Skąd
    pustynia
    Kod pocztowy
    32-310
    Posty
    22.202

    Domyślnie

    Cytat Napisał gnago Zobacz post
    Ale ten wymiennik to nie studnia z niej nie czerpiesz wody a w uproszczeniu ciepło. Zatem nieuniknione grawitacyjne pojawianie się frakcji pylastych ma znaczenie dla bezpośrednich wykonawców remontu twego systemu za x lat
    DZ biją i w litej skale.
    Tam nie ma i nie będzie drobnej frakcji.
    GŁĘBOKIE odwierty DZ mają stała moc i nieprzeciążalną.
    Nasze MOŻNA ostro przeciążyć, bo jak trawa - kłada się ale wstaja szybciutko.

    Adam M.
    jak jestem potrzebny to: [email protected]

  8. #8

    Domyślnie

    Cytat Napisał adam_mk Zobacz post
    DZ biją i w litej skale.
    Tam nie ma i nie będzie drobnej frakcji.
    GŁĘBOKIE odwierty DZ mają stała moc i nieprzeciążalną.
    Nasze MOŻNA ostro przeciążyć, bo jak trawa - kłada się ale wstaja szybciutko.

    Adam M.
    Czysta prawda, ale Polska w wyniku działań lodowcowych czy wód potopu przykryta kołderką piasku, glin, iłów. I odwiert standardowo napotyka wodę nawet w wywierconych w skale ale spękanej masz gwarancję nacieku wody . No chyba że lita skała

  9. #9
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar adam_mk
    Zarejestrowany
    Jan 2005
    Skąd
    pustynia
    Kod pocztowy
    32-310
    Posty
    22.202

    Domyślnie

    Cytat Napisał gondoljerzy Zobacz post
    Mądrego to i miło posłuchać. Interesujący dla mnie temat poruszyłeś. Akurat wykańczam domek stojący na ilastym gruncie z dość wysokim poziomem wód gruntowych. W podlinkowanych przez Ciebie źródełkach nie znajduję nic na temat trwałości zjawiska ruchu wód gruntowych w pionowym wymienniku koszowym. Czy zasypka piaskowa nie ulegnie z czasem zamuleniu i przytkaniu drobniejszymi frakcjami z otaczającego gruntu?
    Raczej - nie!
    To kolejny wynalazek Jurka.
    Na piasku w odwiercie jest żwirowa "czapka".
    Spotykamy się , ale nie wszędzie, ze zjawiskiem, kiedy w czasie pracy pompy temperatura DZ spada, a potem ROŚNIE.
    To MUSI oznaczać ruch wody w tym układzie.
    Nie ma innego wytłumaczenia.
    W jakimś miejscu odwierty siedzą w "potoczku" podziemnym.
    Tam temperatury DZ są stałe niezależnie od tefgo cobyśmy z PC robili.
    Cząstki wody są mniejsze jak najmniejsze ilaki.

    Adam M.
    jak jestem potrzebny to: [email protected]

  10. #10
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar adam_mk
    Zarejestrowany
    Jan 2005
    Skąd
    pustynia
    Kod pocztowy
    32-310
    Posty
    22.202

    Domyślnie

    gondoljerzy

    Pogoogluj o systemie filtrowania wody dla Londynu.
    Tam właściwie samym piaskiem się posługują.
    Działa im od dziesięcioleci.

    Adam M.
    jak jestem potrzebny to: [email protected]

  11. #11
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar d7d
    Zarejestrowany
    Sep 2014
    Skąd
    Poznań
    Posty
    10.868

    Domyślnie

    Cytat Napisał adam_mk Zobacz post
    Raczej - nie!
    To kolejny wynalazek Jurka.
    Na piasku w odwiercie jest żwirowa "czapka".
    Spotykamy się , ale nie wszędzie, ze zjawiskiem, kiedy w czasie pracy pompy temperatura DZ spada, a potem ROŚNIE.
    To MUSI oznaczać ruch wody w tym układzie.
    Nie ma innego wytłumaczenia.
    W jakimś miejscu odwierty siedzą w "potoczku" podziemnym.
    Tam temperatury DZ są stałe niezależnie od tefgo cobyśmy z PC robili.
    Cząstki wody są mniejsze jak najmniejsze ilaki.

    Adam M.
    1. Możesz wyjaśnić ża czym polega "żwirowa czapka"?
    2. Możesz wyjaśnić dlaczego czasami w czasie pracy pompy temperatura DZ czasami rośnie a czasami nie rośnie?
    3. Dlaczego
    "To MUSI oznaczać ruch wody w tym układzie.
    Nie ma innego wytłumaczenia."

    zwłaszcza w nawiązaniu do p. 2 - czasami temperatura rośnie a czasami temperatura nie rośnie?
    Może jest inne wytłumaczenie tego zjawiska?
    4. Temperatura wody spada i rośnie jej gęstość i opada w dół (na dół czego??) i w jej miejsce wpływa cieplejsza woda.
    Liczyłeś kiedyś ilości (w dm3 lub w m3 te nowe objętości wody cieplejszej zastępujące wodę zimniejszą?
    Nie mówimy o sytuacji kiedy przez DZ przepływa podziemna rzeczka.
    5. Czy powietrzna pompa ciepła ma ujemny COP?
    6. co to jest "ewekcja w gruncie" ? Ewekcja wody w gruncie?
    Ewekcja to jest "podniesienie" wody gruncie?
    Przed chwilą pisałeś że woda robi się zimna i opada w dół (bo nie może opadać w górę jest gęstsza) a teraz jakaś inna czy ta sama woda podnosi się?

    Sorry że się tak dopytuję... dociekliwy jestem
    My zostajemy w UE !!
    #StopRussia !!

  12. #12
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar adam_mk
    Zarejestrowany
    Jan 2005
    Skąd
    pustynia
    Kod pocztowy
    32-310
    Posty
    22.202

    Domyślnie

    Cytat Napisał d7d Zobacz post
    1. Możesz wyjaśnić ża czym polega "żwirowa czapka"?
    2. Możesz wyjaśnić dlaczego czasami w czasie pracy pompy temperatura DZ czasami rośnie a czasami nie rośnie?
    3. Dlaczego
    "To MUSI oznaczać ruch wody w tym układzie.
    Nie ma innego wytłumaczenia."

    zwłaszcza w nawiązaniu do p. 2 - czasami temperatura rośnie a czasami temperatura nie rośnie?
    Może jest inne wytłumaczenie tego zjawiska?
    4. Temperatura wody spada i rośnie jej gęstość i opada w dół (na dół czego??) i w jej miejsce wpływa cieplejsza woda.
    Liczyłeś kiedyś ilości (w dm3 lub w m3 te nowe objętości wody cieplejszej zastępujące wodę zimniejszą?
    Nie mówimy o sytuacji kiedy przez DZ przepływa podziemna rzeczka.
    5. Czy powietrzna pompa ciepła ma ujemny COP?
    6. co to jest "ewekcja w gruncie" ? Ewekcja wody w gruncie?
    Ewekcja to jest "podniesienie" wody gruncie?
    Przed chwilą pisałeś że woda robi się zimna i opada w dół (bo nie może opadać w górę jest gęstsza) a teraz jakaś inna czy ta sama woda podnosi się?

    Sorry że się tak dopytuję... dociekliwy jestem
    Ty nie jesteś dociekliwy.
    Ty jesteś pytek niedoczytek
    Znajdź jaki termometr i wsadź pod kran to może coś zrozumiesz z tego co piszę.
    Jak masz jakieś przemyślenia dotyczące pracy DZ to je tu przedstaw.
    Jak masz jakieś o mojej osobie, to zostaw je SOBIE i nie opisuj ich tu. Mama nie mówiła Ci , że to byłoby nieładne?

    Adam M.
    jak jestem potrzebny to: [email protected]

  13. #13
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar d7d
    Zarejestrowany
    Sep 2014
    Skąd
    Poznań
    Posty
    10.868

    Domyślnie

    Cytat Napisał adam_mk Zobacz post
    Ty nie jesteś dociekliwy.
    Ty jesteś pytek niedoczytek

    Znajdź jaki termometr i wsadź pod kran to może coś zrozumiesz z tego co piszę.
    Adam M.
    Wsadziłem pod kran w łazience i temperatura pokazywana przez termometr spadła.
    I co dalej?

    PS
    Piszesz
    Ty nie jesteś dociekliwy.
    Ty jesteś pytek niedoczytek
    i sam sobie odpowiadasz:

    Jak masz jakieś o mojej osobie, to zostaw je SOBIE i nie opisuj ich tu. Mama nie mówiła Ci , że to byłoby nieładne?

    ale Ty nie stosujesz się do własnych zasad.
    One są wyznaczone przez Ciebie dla innych.
    My zostajemy w UE !!
    #StopRussia !!

  14. #14

    Domyślnie

    Cytat Napisał adam_mk Zobacz post
    Raczej - nie!
    To kolejny wynalazek Jurka.
    Na piasku w odwiercie jest żwirowa "czapka".
    Spotykamy się , ale nie wszędzie, ze zjawiskiem, kiedy w czasie pracy pompy temperatura DZ spada, a potem ROŚNIE.
    To MUSI oznaczać ruch wody w tym układzie.
    Nie ma innego wytłumaczenia.
    W jakimś miejscu odwierty siedzą w "potoczku" podziemnym.
    Tam temperatury DZ są stałe niezależnie od tefgo cobyśmy z PC robili.
    Cząstki wody są mniejsze jak najmniejsze ilaki.

    Adam M.
    No ciekawa idea. Możesz napisać czy dobrze rozumiem, że po wsadzeniu sondy zasypujecie otwór żwirem aby osiągnąć ruch wody w tym odwiercie? Jakiej średnicy otwór? Jeżeli sonda ma średnicę z 0,5m to pewnie ponad 0,6 - 0,7m? Można by zobaczyć taką instalację gdzieś podczas wykonywania?

  15. #15
    Banned
    kryzys

    Zarejestrowany
    Oct 2018
    Skąd
    K-K
    Kod pocztowy
    47-253
    Dzielnica
    Wieś
    Posty
    1.757

    Domyślnie

    Oby wam ta firma rosła rosła i rosła a to prosta droga do obniżek cen a że jest wydajniejsza i trwalsza od powietrznej to życzę wykoszenia konkurencji w pień .

  16. #16
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar adam_mk
    Zarejestrowany
    Jan 2005
    Skąd
    pustynia
    Kod pocztowy
    32-310
    Posty
    22.202

    Domyślnie

    Cytat Napisał kryzys Zobacz post
    Oby wam ta firma rosła rosła i rosła a to prosta droga do obniżek cen a że jest wydajniejsza i trwalsza od powietrznej to życzę wykoszenia konkurencji w pień .
    Dziękuję!
    Robimy co się da!

    Adam M.
    jak jestem potrzebny to: [email protected]

  17. #17
    DOMOWNIK FORUM (min. 500)
    gondoljerzy

    Zarejestrowany
    May 2012
    Skąd
    wioska pod Łomżą
    Posty
    730

    Domyślnie

    Ciśnie się na usta cytat: ,,A Ty co kryzys, oczadział?"
    Róbmy swoje!

    Dom - był gierkowski klocek, jest wiejska chatka. Wykończeniówka na finiszu.
    PV 4,92kWp, Pompa ciepła Gree Versati III 10kW.

  18. #18
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    Tomasz Mi

    Zarejestrowany
    Jun 2019
    Skąd
    Kaszuby
    Posty
    182

    Domyślnie

    Jeszcze do tego podpiąć jakiś naziemny wymiennik ciepła i można korzystać z ciepła słonecznego późną wiosną i jesienią oraz do cwu także latem. Wówczas zasilamy pompę ciepła nie temp rzędu 10 stopni ale kilkanaście i kilkadziesiąt. I dopiero wówczas mamy bardzo wydajny zestaw. Myślicie nad czymś takim?

  19. #19
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar adam_mk
    Zarejestrowany
    Jan 2005
    Skąd
    pustynia
    Kod pocztowy
    32-310
    Posty
    22.202

    Domyślnie

    Rozważamy różne opcje.
    Chwilowo walą się na łeb zlecenia i nie bardzo jest kiedy siedzieć nad nowymi koncepcjami, choć o kilku się dyskutuje.

    Adam M.
    jak jestem potrzebny to: [email protected]

  20. #20

    Domyślnie

    No to jak sie bawić to się bawić. Dołóżcie do zestawu sprężarkę na propan.
    Mam jeszcze pytanie a propo tej wody. Jak wygląda sprawa jesli ktos posiada np 20 metrową studnię z wodą a jej nie używa?
    Czy układ wymiennika da się tam po prostu wrzucić ?
    Ostatnio edytowane przez Chris Zielonka ; 05-08-2020 o 08:16

Strona 1 z 6

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony