Cześć,

Ekipa, która buduje mój dom wykonała także uziom fundamentowy. Wykonano go tak, że bednarkę ocynkowaną położono na dolnej części zbrojenia dookoła domu. Bednarka została położona na płasko, miejscami została przymocowana do zbrojenia drutem do łączenia zbrojeń. Elementy bednarki łączono ze sobą zaciskami krzyżowymi.

Być może takie wykonanie jest wystarczające, ciężko mi ocenić, chętnie usłyszę zdanie.

Problem pojawia się jednak (przynajmniej z mojej perspektywy) w wyprowadzeń poza ławę:
1. Wąsy są z bednarki ocynkowanej,
2. Ekipie zabrakło bednarki więc wąsy w większości są zbyt krótkie,
3. Wąs do wnętrza domu został dosztukowany i jeden łącznik krzyżowy równo na granicy betonu,
4. Jeden wąs jest nie w tym miejscy co trzeba i muszę go przenieść o jakiś metr w bok (instalacja odgromowa ma iść w innym miejscu - jest konflikt z przyszłym oknem).

Teraz, po przeczytaniu wielu wątków i materiałów, pojawiają się moje wątpliwości:
1 Czy wąsy z ocynkowanej stali po prostu nie zgniją szybko? Nie stosowano żadnej masy izolacyjnej na granicy betony.
2. Jak to prawidłowo przedłużyć - tak aby korozja nie zjadła bednarki w kilka lat?
3. Co zrobić z tym łącznikiem na granicy betonu? Nie jest zabezpieczony antykorozyjnie...
4. Jak to prawidłowo przenieść? Pod ziemią po fundamencie? Wyjść nad ziemię i po murze?

Będę wdzięczny za sugestie i opinie.