a) Czyli, nie chcąc aby brama się otwierała za każdym razem jak podjeżdżam, to mam naciskać przycisk? Kiedy przynajmniej z dziesięć razy dziennie podjeżdżam pod dom (pracuję jak chcę i w jakich chcę godzinach - taka robota) - to wolę dwa razy dziennie naciskać jak chcę wjechać (wieczorem) i wyjechać (rano).
b) Tak, auto może zimą stać na mrozie, bo to tylko auto, a webasto załatwia sprawę szybkiego nagrzania wnętrza.
c) Tak, czasami wędruję w deszczu w drodze z auta do domu, bo świadomie dwa garaże wybudowałem w głębi posesji - nie podobają mi się domy z garażami w bryle. A i chyba bliżej mam z ulicy do domu niż z garażu do domu.
d) Na zakupach się nie znam, robi je żona lub podjeżdża kierowca ze sklepu.
e) Auta mam dwa, ale jedno z nich rocznie robi zaledwie kilka tys. km i większość czasu stoi w domu - to youngtimer i jeżdżę nim od kwietnia do września kiedy jest sucho, ciepło i mogę zdjąć dach. Drugiego auta nie oszczędzam, bo to nudne niemieckie auto.
No i pytanie na koniec - czy w MOJEJ sytuacji otwieranie bramy na podstawie geolokalizacji pojazdu jest wygodniejsze czy też zwykły przycisk?
A i jeszcze coś dla zwolenników rozbudowanej IB - w dzisiejszych czasach coraz więcej ludzi szanuje swoją prywatność, w sieci stosuje trasowanie, tunelowanie, nie zakłada realnych kont w portalach społecznościowych, telefony rootuje na alternatywny soft by blokować wszędobylskie systemy szpiegujące włącznie z googlem, a Ty piszesz o dobrowolnym udostępnianiu poprzez sieć swojej lokalizacji? To ma być żart? Pracowałem kiedyś przy jednym projekcie sigint'u i od tej pory inaczej podchodzę do kwestii bezpieczeństwa.