Witam , zamierzamy zakupić działkę 410 m , która jest w trakcie podziału , sprzedający dzieli jedna duża działkę na kilkanaście innych plus wydzielił drogę ( zakup dopiero po podziale , podział niby już zatwierdzony przez ale zakup i tak najwcześniej za miesiąc , jeszcze tam formalności trwają ) , pod budowę domu , działka jakieś 18 m szerokości , równa czysta , prąd ,woda ,gaz wzdłuż drogi , która graniczy z działka . Na przeciwko szeregowki , malutka wieś 6 km od miasta . Wiem ze metraż mały ale interesuje nas malutki domek 40 metrów dół 40 metrów góra , to ma być dla dwóch osób ja i parter no i nasz piesek . Dla nas i tak lepiej niż w kawalerce w bloku .Jest szansa ,ze uda nam się wybudować z małym kredytem ponieważ mamy troche oszczędności .

Teren jest objęty Miejscowym Planem Zagospodarowania Przestrzennego.
Możliwy typ zabudowy: teren zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej z dopuszczeniem zabudowy usługowej.
powierzchnia zabudowy: maksymalnie 30% powierzchni działki;
wysokość zabudowy: do 2 kondygnacji.

Przejrzałam plany przestrzenne gminy i nigdzie nie widzę wzmianki o minimalnej działce pod zabudowę, jednak na forum znalazłam wpisy ,ze cześć gmin poczyniła takie zapisy .
Pytanie czy jest szansa ze w trakcie załatwiania przyłączy i innych formalności gmina zmieni plan na taki , ze możemy nie moc się wybudować na tak małej działce ?

Czy gmina zgodziłaby się na podział działek na takie małe , na obszarze takiego planu przestrzennego gdyby wiedziała ze nie można się tam wybudować ?

Wszystkie działki są w granicach 400-500 metrów , dwie są większe ale tam biegną linie wysokiego napięcia wiec pewnie dlatego .

Myślałam o zakupie dwóch działek ale w sumie każdy grosz się dla nas w tym momencie liczy a perspektywa małego ogródka mnie nie przeraża .

Pozdrawiam Serdecznie