Witajcie,
Potrzebuję zrobić sobie porządne biurko do domowego biura które właśnie wykańczam. Znalazłem już sobie do niego nogi z rynienkami na kable które są właśnie zlokalizowane w nogach. Wyglądają dokładnie tak:
Nie wiem czy to dobry wybór czy nie dlatego też poprosił bym o opinie na temat tego stelaża. Ale temat dotyczy czegoś innego a mianowicie blatu. Wymiary biurka to 160x80cm. Bardzo podobają mi się blaty drewniane. Nawet znalazłem stolarza który jest mi gotów taki blat zrobić w cenie wydaje mi się przyzwoitej bo 500zł (dąb). Grubość 4cm. Takie biurka wyglądają super tylko boję się jednej rzeczy. Że po prostu ono się wypaczy. Zwłaszcza że ten stelaż ma podparcie dla blatu tylko w 2 miesjach. Siostra porobiła sobie do nowego domu blaty do stołu i do stolika kawowego właśnie z drewna i po 2 latach zrobiły się łódki, a drewno było klejone oczywiście. Może nie jakieś wielkie ale widać że się trochę wypaczyły. I nie wiem czy ryzykować i iść w to co ładne czy jednak wybrać płytę. Stolarz powiedzial że robi blaty z drewna sezonowanego o odpowiednim zawiglotnieniu ale powiedział że musiał by być idiotą żeby gwarantować mi że blat się nie wypaczy bo to jest drewno, żyje, pracuje i to czy będzie ok czy nie, zależy od wielu czynników. Może gdybym wybrał tradycyjnego nogi z taką ramą do okoła żeby dało radę ten blat złapać z każdej strony ... Ale czy to zagwarantuje mi że się on nie odkształci? Sam już nie wiem ...