dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 12 z 12
  1. #1
    Banned NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE
    adam_mk

    Zarejestrowany
    Jan 2005
    Skąd
    pustynia
    Kod pocztowy
    32-310
    Posty
    22.218

    Domyślnie Czy koty się wykręca?

    Zaczęło się spokojnie...
    RCB dostałem, że ogródek mi podleje...
    Mam usunąć to, co może latać, bo trochę powieje.

    Grzało i smażyło.
    Potem było słychać, że wodę gdzieś wożą...
    Później...
    Jebło wodą tak, że dawno nie widziałem!
    Ściana wody!!!
    To, że w piwnicy widziałem wodospad (taki prywatny, ale spory, przez okienko) to pikuś....
    KOTY mi z podwórka wróciły!!!
    No, chyba one, bo reagowały na imiona, ale na koty to nie wyglądały...
    Przy misce zgromadziła się ponura gromada.... czegoś... futrzatego?
    Cztery sztuki w różnym rozmiarze kolorze i płci (jak mniemam).
    Bo takie koty miałem... mam...?
    Mokre szczury widziałem w swoim życiu.
    Tak mokrych kotów - nie!

    Czy to się wykręca aby znowu były takie jak dawniej? Puchate?

    Czy tylko kałuże za nimi mopem się zbiera?

    Ktoś coś podobnego miał/widział/ wie?

    Adam M.
    Ostatnio edytowane przez adam_mk ; 22-08-2020 o 20:30

  2. #2
    Banned NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE
    adam_mk

    Zarejestrowany
    Jan 2005
    Skąd
    pustynia
    Kod pocztowy
    32-310
    Posty
    22.218

    Domyślnie

    Patrzą na mnie "spode łba" jakbym to ja ten deszcz zrobił...
    Przejdzie im?
    To zawsze były bardzo fajne koty!

    Adam M.
    Ostatnio edytowane przez adam_mk ; 22-08-2020 o 20:31

  3. #3

    Domyślnie

    Adam,
    Wyczuwam w tle że temat jest poważny , nie zwlekając wysłałem sprawę do koleżanki z pracy - Ona się zna na kotach, coś nam powie ale dopiero w poniedziałęk, gdyby były nadal mokre to daj znać ;

  4. #4

    Domyślnie

    wytrzeć ręcznikiem(jak pozwoli) i zostawić do całkowitego wyschnięcia. Ja swojego czasami "prałem"


  5. #5
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar jajmar
    Zarejestrowany
    Jan 2004
    Skąd
    Tarnobrzeg-Rzeszów
    Posty
    10.218

    Domyślnie

    Mokry kot to zły kot wiem mam dwa. Kilka/kilkanaście dni temu jeden gdzieś wybył jak przyszła ulewa wrócił mokry jak pieorn udawał ze nikogo nie zna, mnie to pikuś ale córki i żonę też olewał bocząc się.

  6. #6
    Banned
    kryzys

    Zarejestrowany
    Oct 2018
    Skąd
    K-K
    Kod pocztowy
    47-253
    Dzielnica
    Wieś
    Posty
    1.757

    Domyślnie

    A moje kotki całe hepi jak je ręcznikiem kuchennym papierowym wycieram .

  7. #7

    Domyślnie

    Moje futra wczoraj przyszły też zmoczone do suchego kłaczka.
    Jeden nawet przy małym deszczu stoi przy człowieku i patrzy wymownie:" no, lećże po ten ręcznik!!!" - ma specjalny czyli swój, a "docieram" papierowym

    ale ja mam dwa koty, przy większej gromadce zmokniętych.... Może powinno się wynaleźć kocianą suszarkę

  8. #8
    Banned NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE
    adam_mk

    Zarejestrowany
    Jan 2005
    Skąd
    pustynia
    Kod pocztowy
    32-310
    Posty
    22.218

    Domyślnie

    Te stwory to jednak moje koty.
    Doschły i teraz grupowo się myją.
    Tam gdzie mogą - same.
    Tam gdzie się nie da - jeden drugiego a wszystkie - malucha.
    Teraz siedzą obrażone na świat na schodach wejściowych i patrzą na deszcz (normalny kapuśniaczek) i kałuże.
    Obyło się bez wykręcania mokrych szczuropodobnych stworów.
    Cholera...
    Słabo je karmię?
    Mokre były bardzo chude!

    Adam M.

  9. #9

    Domyślnie

    Na przyszły raz trzeba tak jak one mają w zwyczaju dokładnie wylizać je . co prawda małpim i ludzkim języków brak kocich "szczoteczek" do pielęgnacji futra.

  10. #10
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu...
    Bertha

    Zarejestrowany
    Nov 2015
    Skąd
    Dolny Śląsk
    Kod pocztowy
    58-000
    Posty
    6.283

    Domyślnie

    Kocie futro (i skóra) jest delikatne, więc nie można ich traktowac zgrzebłem ani nawet szczotką dla pieseła. My pomagamy ręcznikiem (papierowy jest najlepszy) , kosmetykę wykonają sobie same.

  11. #11
    Banned NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE
    adam_mk

    Zarejestrowany
    Jan 2005
    Skąd
    pustynia
    Kod pocztowy
    32-310
    Posty
    22.218

    Domyślnie

    Wiem...
    Wczoraj miałem dwie duże rolki papierowych ręczników..
    Dziś została resztka jednej.
    Ale koteły tak wyglądały, że najbardziej racjonalne zdawało się ich wykręcenie!

    Adam M.

  12. #12
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu...
    Bertha

    Zarejestrowany
    Nov 2015
    Skąd
    Dolny Śląsk
    Kod pocztowy
    58-000
    Posty
    6.283

    Domyślnie

    Jedne z lepszych i wydajniejszych ręczników są w czerwonym owadzie. 6 dużych rolek w jednym foliowym worku za przystępną cenę. Cztery wory, do magazynu na regał i kwartał na luzie. Resztę zamawiasz przez net.

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony