A więc już po.
Dom z jednej strony został całkowicie odkopany na głębokość 1,5 m i przez tydzień czasu tak stał , zrobiłem przy nim hydroizolację/termoizolację i część drenażu
Tak z ciekawostki fundament ma grubość 60 cm.
Także nie ma co panikować z tymi 3 metrami itd. może w przypadku starego budynku gdzie ma fundament wykonany z otoczaków itd.
Nie chcę zakładać kolejnego tematu to zapytam się tutaj, co sądzicie o drenażu wewnętrznym, ma on sens ?
Bo czytałem na internecie różne opinie że na gruntach spoistych (glina, ił) nie ma sensu go robić, bo jak zrobiłem u siebie odwierty okazuje się że poziom wód gruntowych jest na wysokości tam gdzie chce mieć lanego chudziaka. I pytanie czy robić drenaż pod posadzkowy i czy on ma sens, czy po prostu wylać chudziaka na ziemi żwir-piasek i grubości 12 cm zbrojonego i zastosować izolację typu średniego ? Np. Izohan WL