Dzień dobry. W czerwcu kupiliśmy działkę pod dom weekendowy, plan jest (był?) taki, żeby wybudować się do jesieni 2021. Wydaje mi się to realne, tym bardziej, że mamy gotówkę, a dom nieduży. Natomiast mamy problem z wykonawcami. Budować się będziemy 60km od miejsca zamieszkania, nie mamy tam żadnych znajomych ani kontaktów, żeby dostać namiary na ekipy z polecenia. Większość wykonawców po prostu nam odmawia - nie mają czasu się spotkać, nie odpowiadają, nie oddzwaniają. Próbowałam lokalnych grup na FB, próbowałam oferteo. Jestem załamana, bo od zakupu minęły już 3 miesiące i nie ma ŻADNEGO postępu. Nie udało nam się wybudować nawet zjazdu na działkę, a zatem nie było jeszcze badań gruntu, czyszczenia działki, nic. Czy jest jakiś magiczny patent jak to ogarnąć?

Acha, nadzorcę inwestorskiego też byśmy chcieli, ale zwykle słyszymy: "to za dużo roboty".