Dzień dobry, mam pytanie odnośnie takiej sytuacji: wylała mi pralka, u sąsiada niżej przeciekło na sufit akurat w miejscu, gdzie jest karton gips. Pech chciał, że moje ubezpieczenie akurat wygasło i nie zdążyłem go odnowić. Sąsiad zrobił wycenę naprawy - ok 800 zł. Nie znam się na tym, będę wdzięczny za informację czy nie lepiej byłoby to przepuścić przez ubezpieczyciela sąsiada? Koszt wydaje mi się dość wysoki jak na kawałek 1x2m maksymalnie.