WItam,

Remontuję stary, zbudowany z żużlowych pustaków na zaprawie wapiennej, budynek gospodarczy. Odkułem w pomieszczeniach odparzony tynk - ubytki są dość znaczne, w zależności od ściany od 10 do 30%. Jest to tynk ewidentnie piaskowo - wapienny, widać nawet grudki niedolasowanego wapna, sypie się przy pocieraniu palcem. Nie chcę skuwać całego tynku, a jedynie uzupełnić powstałe ubytki. Stąd pytanie - czym to najlepiej zrobić. Myślałem nad MP75, ewentualnie gipsem szpachlowym tam gdzie cieńsza warstwa.
W internecie spotkałem się jednak z opinią, że takie tynki, w odróżnieniu od cementowo-wapiennych czy gipsowych, powinno się uzupełniać tylko zaprawą wapienną (piasek+wapno). Jeżeli tak jest, dlaczego nie można uzupełniać ubytków w tym tynku gipsem, czy tynkiem gipsowym i czym to grozi?