Dzień dobry!

Planuję zakup domu. Wiadomo, że nigdy nie znajdzie się idealnego domu, ale ten akurat bardzo mi podpasował. Cena powiedziałabym, że przeciętna jak na tę okolicę.. wiadomo, zawsze za drogo Niestety w niedalekiej odległości powstaje Południowa Obwodnica Warszawy (ok. 400-800 m – trasa idzie po łuku) i tutaj zaczynają się moje gigantyczne obawy.

Są wysokie ekrany akustyczne, szeroki pas lasu, szkoła i boisko, 2 ulice prostopadłe z domami jednorodzinnymi i dopiero uliczka z pożądaną nieruchomością. Obecnie jest to bardzo ciche miejsce, ale boję się, że wraz z otwarciem autostrady sielski klimat wyparuje. Przejrzałam już wszystkie prognozy związane z zanieczyszczeniem akustycznym i na papierach wszystko wygląda ok, teoretycznie obwodnicy nie powinno być słychać, albo ew. delikatny szum, który w niczym nie przeszkadza.
Zrobiłam już objazdówkę w okolicach Warszawy żeby zobaczyć jak się żyje przy innych trasach szybkiego ruchu i muszę powiedzieć, że np. przy trasie S8 w domach oddalonych ok. 800 m-1 km wg. mnie jest głośny, dokuczliwy szum, który uniemożliwia np. siedzenie w ogrodzie.

Dodatkowym aspektem jest cena – nie wiem, czy po otwarciu obwodnicy cena nieruchomości spadnie (bo np. okaże się że jest bardzo głośno), czy wzrośnie (bo doskonały i szybki dojazd do W-wy).

Szukam opinii osób, które są w podobnej sytuacji, rozpatrywały zakup niedaleko ulicy, mieszkają i żałują/nie żałują. Może moje obawy są niezasadne i sposób ochrony akustycznej jest wystarczający, żeby mieszkańcy nie oszaleli? A może w ogóle nie warto się pakować w taką inwestycję?

Czekam na Wasze opinie!