Mam dwa problemy . 1 to to że nie mam pogodówki tylko termostat st620 , który odłączyłem po poczytaniu forum ( trzeba było tylko zrobić mostek w miejsce wpięcia termostatu ) i fakt piec chodzi cały czas i „trzyma” temperaturę . Czy jest jakieś wyjście niskobudżetowe z tej sytuacji żeby było w miarę ekonomicznie i żeby sterowanie było trochę prostsze niż zmienianie temperatury na piecu 3 razy dziennie ? Oczywiście zbieram już pieniądze na pogodowke i resztę która trzeba dokupić żeby to chodziło samo , ale to potrwa do następnego sezonu. Interesuje mnie jeszcze , co Konkretnie trzeba dokupić żeby to chodziło , jakie modele itp.
2 rzecz to wydaje mi się ze mam źle zrobiona instalacje. Od pieca idą rury do 2 rozdzielaczy (jeden na gorze , drugi na dole , instalacja wyglada tak samo w obydwu szafkach) dom ma w podłodze jakieś 90m2 , rury są co 10 cm . Nie wiem jak wrzucić zdjęcie :/ w rozdzielaczu przed zasilaniem i powrotem idą rurki do grzejnika w łazience, potem jest zawór atm 366 i mieszacz (pompa) jak zwał tak zwał , który jest ustawiony na czujnik (kapilara) na zasilaniu za mieszaczem i jak wyczuje 25 to tez zaczyna chodzic . Z tego co wyczytałem to przy więcej niż jedna pompka która jest w piecu powinno być sprzęgło . Interesuje mnie teraz najtańsze i najlepsze wyjście z tej sytuacji , to trzeba zrobić od razu . Czy jak wyłącze mieszacze to czy to będzie jakiś opór dla instalacji . Czy po prostu wykręcić i wstawić kawałek rurki . Nie wiem w sumie nie znam się czy dobrze ze jest ten zawór atm ale chyba dobrze . No i pytanie czy ewentualnie po takim zamienieniu mieszacza na rurkę , czy trzeba odpowietrzyć instalacje i czy sam bym był w stanie to zrobić bez specjalnego sprzętu ? Z tego co wiem to sprzęgle jest odpowietrznik i wtedy on robi cała robotę , ale to chyba zbędne i drogie rozwiązanie z tej sytuacji.