Dlaczego gruntowa pompa ciepła?

[giman]

Kalkulator. Może się komuś przyda do zabawy
https://www.waermepumpe.de/normen-technik/jazrechner/

[gawel]

Kalkulator. Może się komuś przyda do zabawy
https://www.waermepumpe.de/normen-technik/jazrechner/

nicht schissen

[giman]

Ja to nawet do tych twoich 2 słów potrzebowałem tego.
Ale kalkulator fajny.

[Felik]

A czy wie ktoś może czemu pomijając koszt odwiertów gruntówki są takie drogie (zawsze pada ze gruntówka droższa bo sa odwierty, ale to tylko cześć tej różnicy) ? Nie mogłem tej informacji doszukać się w żadnym temacie ale z wycen które mam zazwyczaj powietrzna to 29-34 tysiące wraz z montażem gdzie przy gruntowkach koszt pompy z montażem bez kolektora to 46-60k. Wiem, ze niektóre z tych modeli są inwektorowe co zwiększa cenę ale kurczę, gruntówki ogólnie gdzieś czytałem powinny być prostszymi w budowie urządzeniami a tutaj wydaje się jakby producenci chcieli sobie mega zarobić. Wiem, ze sa polskie gruntówki o wiele tańsze ale bardziej chodzi mi o fakt, tej różnicy pomiędzy PW a GW w kwestii samego urządzenia tego samego producenta (np. Daikin).

[goguś]

Nie dojdziesz z tym do ładu bo na logikę gruntówka powinna być o 1/3 tańsza od powietrznej mowa o samym urządzeniu a praktyka nijak ma się do tego więc tu nie o koszty chodzi tylko marketing , jak by ktoś zabronił marketingu i fabryka by sprzedawała bezpośrednio w swoich sklepach firmowych to te pompy byśmy kupili pewnie po 5 tys zł ,podobnie jak klimatyzator ba teoretycznie powinno być nawet taniej niż klimatyzator bo to prostsze urządzenie jako same urządzenie .

[adam_mk]

Nie poskładasz gruntówki za 5 tysięcy.
No, jak ma być DOBRA.
Zwykle do niej dodawany jest bufor 300 - 500 litrów. To też kosztuje.
Teraz gruntówka, komplet z odwiertami i montażem, to koszt bardzo dobrej powietrznej.
Ale, fakt!
Za niektóre naklejki/firmę na obudowie żądają cen niezrozumiałych.
We środku jednak wszystkie mają to samo i realnie - od tego samego producenta.
Głównie Danfos i Panasonic.

Adam M.

[goguś]

No wiem ale odrzucam wszelkie bojlery,bufory i inne bajery , mówimy o samej jednostce a ona na samą logikę powinna być tańsza od każdej powietrznej bo zamiast wymiennika dajemy inny wymiennik sporo tańszy , zresztą wystarczy zerknąć na klimy i monobloki tam rozbieżność jest tak samo astronomiczna a różnica w sterowaniu i jednym wymienniku , sterowania za 300 zł można dać zewnętrzne zresztą ale co ja tam się znam .

[adam_mk]

No, i jest tańsza!
Do tego - bardziej niezawodna, bo znacznie prostsza.
Płacisz za markę/naklejkę.

No i jak ma to działać - nie odrzucaj bufora.
Sterownik pozwalajacy jej pracować tak jak powietrznej to koszt nie 300 a cos koło 6000zł.
Kilka inwerterów, bogate opomiarowanie, wi-fi sri-fi, zabezpieczenia...
Czas w moskwie, hongkongu i Paryżu... (bo się da) i kupę zbędnych pierdół.
(tego nie polecam)

Pozornie - proste, ale tylko pozornie, jak gwarancja ma być długa.

Każdy rozgarnięty uszyje to sobie w pudełku po butach za koszt komponentów w domowym wasztacie.
Ale czy taką chciałbyś mieć?

Adam M.

[goguś]

Nie odrzucam buforów , one robią robote to wiem tylko chodzi o to niech mi ktoś sprzeda gruntówkę powiedzmy gołą za 8-10 tysiaków a ja sobie koparkowego wezmę bufor kupię o to mi chodziło i tak po prawdzie zadupcyłem sprawę bo mam już kupionego monobloka i czekam na lepszą pogodę aby go w końcu podłączyć a mogłem iść w gruntówkę , jak nie padnę to przecież zawsze mogę zmienić w sumie , jedno auto czy wczasy mniej i po sprawie .

[Owczar]

Zobacz sobie pompy polskich producentów - a w zasadzie "składaczy", którzy z makrowych produktów robią proste urządzenia. Cena nie zabija Aczkolwiek nie jest to 8-10k.

[adam_mk]

Składacz jest wtedy, jak kupi projekt/licencję i podzespoły i poskłada.
Producent kupuje tylko podzespoły. I to nie wszystkie.
Reszta jest własna.

Adam M.

[Owczar]

Pisząc składaczy nie miałem nic negatywnego na myśli. Bardziej chodziło mi o fakt, że wszystkie podzespoły to firmy globalne - zresztą jak u brandowanych producentów. Mało który używa swoich sprężarek, inverterów, sterowników.

Oczywiście soft, algorytmy, budowa, połączenia i idea działania są autoarmi polskich producentów. Tak samo obudowy. Jeszcze kilka lat temu sceptycznie patrzyłem na te produkty, ale po 3 roku z pompą polskiego producenta widzę same plusy. Nie ma wypasionego LCD, miliona opcji do sterowania i na dobrą sprawę można by ją uruchomić bez sterownika gdyby się uprzeć.

[adam_mk]

Fakt!
Przekaźnikologia wystarcza.
Znam takie sztuki.

Adam M.

[cezary.pl]

Miałem dawno temu lodówkę "Mińsk" została zutylizowana z powodu zardzewiałej karoserii. Przestała działać po odłączeniu zasilania przed ostatnią podróżą na złom.
Fakt, tam były przekaźniki.

[T.N.]

Wszystko ma swoje "zady i walety". Aczkolwiek widziałem polskie pompy z bajeranckim sterownikiem na 7-calowym wyświetlaczu dotykowym, tańsze niż proste nibe. Jedyny problem z takimi firmami (poza oczywiście znaczną niepewnością jakościową) jest taki, co się stanie jeśli właściciel umrze albo zbankrutuje. A pompa ma chodzić i mieć serwis przez 20 lat. Zapewnienie, że jest na "identycznych częściach ale tańsza" między bajki wkładam, bo sama sprężarka może i Copeland, ale już inne rzeczy, np. zawory to nie wiadomo. No i dochodzą kwestie systemowego zarządzania jakością produkcji, automatyzacji, certyfikacji -- wszystko to, co sprawia, że pompy od dużego renomowanego producenta trzymają ustalony poziom jakości projektowej i niezawodności w długich seriach, a od producenta "garażowego" już nie. Jedna może wyjść super, ale inna już nie, i nikt nie wie która, kiedy i dlaczego.

[goguś]

O jezu tys to nas teraz nastraszył , systemowe ,niepewnością jakości, umarciem, certyfikacjami a to tylko zwykła pompa ciepła skraplacz parownik z miedzi czasem powlekane aluminium , sprężarka jak w każdych innym kilkuset milionach pomp i zawory rozprężna jak w kilkuset milionach pomp ciepła , za dużo bełkotu marketingowego , da się przecież gadać po ludzku ale wtedy za tanie by to było ? czy co ?

[Owczar]

Wszystko ma swoje "zady i walety". Aczkolwiek widziałem polskie pompy z bajeranckim sterownikiem na 7-calowym wyświetlaczu dotykowym, tańsze niż proste nibe. Jedyny problem z takimi firmami (poza oczywiście znaczną niepewnością jakościową) jest taki, co się stanie jeśli właściciel umrze albo zbankrutuje. A pompa ma chodzić i mieć serwis przez 20 lat. Zapewnienie, że jest na "identycznych częściach ale tańsza" między bajki wkładam, bo sama sprężarka może i Copeland, ale już inne rzeczy, np. zawory to nie wiadomo. No i dochodzą kwestie systemowego zarządzania jakością produkcji, automatyzacji, certyfikacji -- wszystko to, co sprawia, że pompy od dużego renomowanego producenta trzymają ustalony poziom jakości projektowej i niezawodności w długich seriach, a od producenta "garażowego" już nie. Jedna może wyjść super, ale inna już nie, i nikt nie wie która, kiedy i dlaczego.

Zgodzę się do standardów, kontroli jakości, seryjnej produkcji itd. Ale argument, co jak firma się zawinie... A co jak po 5 latach od zakupu pompy ciepła od Nibe nie dostaniesz najważniejszych części? Może nie po 5, ale po 10 życzę powodzenia. Suma sumarum i ja i Ty będziemy skazani na kumatego gościa, który z g bicz ukręci. Sprawnośc pompy i jej działanie łatwo zbadać czy zmierzyć. Więc masz te 2 lata na testy, a jak je już przejdzie to będzie działała dalej.
Pada Ci pompa, wzywasz autoryzowany serwis - przyjeżdża i stwierdza awarię płyty głównej - część niedostępna, nienaprawialna - elektronika smd. Kasuje za diagnozę i odjeżdża.

Jeśli chodzi o komponenty - to wystarczy zdjąć obudowę i do niej zajrzeć, a tam masz prawie wszystko jak na dłoni - poza elementami w izolacji jak wymienniki.
Na zaworach jest logo porducenta, nr części.

Jak się coś popsuje, to bazując na danych katalogowych możesz dopasować część innego producenta. Zaczynając od sprężarki, poprzez zawory, czujniki temp, a na wymiennikach kończąc. W mojej siedzi prosty jak cep sterownik Frisco. Jak myślisz, która będzie prostsza w naprawie za 10/20 lat?

[ProStaś]

Ma ruszyć program "Moje ciepło". Dla nowobudowanych domów - a ten temat od samego początku dedykowałem takim właśnie inwestycjom - pojawia się kolejny argument "dlaczego gruntowa pompa ciepła".

Bo jej cena dzięki większej dopłacie może się zrównać luz prawie zrównać z powietrzną.
Myślę, że kwestią czasu będzie pojawienie się w necie ofert pod ten program.

Tak na szybko:
pompa (przy odwiertach 5/35 spokojnie da ok. 7 kW mocy cieplnej)
https://sklep.auroks.pl/pl/p/VIESSMA...odzenie-/33711

odwierty, do tej pompy dla spokoju 200m (18 kPLN)
https://allegro.pl/oferta/odwierty-d...lo-10243712855

Myślę, że taki komplet na 8% Vacie, z montażem i po negocjacjach da radę zrobić za 50 kPLN
Dopłata 15 kPLN
Zostaje 35 kPLN
By nie być posądzonym o lokowanie polskich producentów pomp (gdzie ceny pewnie byłyby lepsze) specjalnie wrzuciłem vieśka....

Tu trochę informacji i obliczeń:
https://enerad.pl/aktualnosci/moje-cieplo/

[Jaźwiec]

Nawet teraz te dopłaty z "czystego powietrza" są korzystniejsze dla gruntówek, chociaż dalej wychodzi drożej.
Miałem podobną sytuację właśnie, pompa+odwierty 50k, dofinansowanie 20, i wyszło 30, gdzie za powietrzną bym realnie musiał z dopłatą dać około 7-8k mniej, z tego co pamiętam. Niby ciągle dużo, ale przy takich kwotach to dopłata rzędu 20-25% do gruntówki, może mieć sens, bo odpada szereg wad pompy powietrznej, a dopłata jest akceptowalna.
To wypada mniej korzystnie kiedy szukamy pompy powietrznej maksymalnie taniej, wtedy różnica jest duża.

[M_alice]

Dlaczego gruntowa pompa ciepła?
...Bo kogoś stać? Markowa PG to cena 40-70k, z odwiertami i instalacją można dojść do 100k. Za tyle można do końca życia grzać prądem.