Witam,
przeczytałem sporo postów ale w sumie nie znalazłem dokładnie mojego przypadku dlatego pozwoliłem sobie na założenie nowego tematu.
Na działce jest dom z już wiekowym dachem krytym papą i strychem. Do pory strych to była taka mała graciarnia. W tym roku podjęliśmy decyzję o małych porządkach i wydzieleniu troszkę miejsca na taki dodatkowy "pokoik". Oczywiście jego wykorzystanie ma być sporadyczne i najwięcej w lecie. Jak wiadomo w lecie na takim poddaszu jest troszkę gorąco dlatego planujemy użyć waty do izolacji termicznej. Tylko teraz jak to dokładnie zrobić.
Postaram się opisać budowę tego dachu na tyle na ile potrafię. Dach zbudowany jest z belek, do których na całej powierzchni przybite są deski a na nich jest papa.
Z tego co czytałem to mam zamiar w odległości 2 cm od powierzchni desek rozciągnąć jakiś sznurek (nie wiem jaki jest najlepszy) czy linkę lub drut.Na to położyć warstwę waty, później folia izolacyjna. A na to wszystko płyta osb mocowana do belek. Podobno jak jest pełne odeskowanie to nie trzeba układać tej folii na której zbierałaby się ewentualnie wilgoć. Ale właśnie nie wiem jak to z tym dokładnie jest i czy moja koncepcja jest prawidłowa oraz jaka ma być folia pod płytą osb.
Ta przestrzeń nie będzie wykorzystywana jak w normalnym domku jednorodzinnym dlatego taką mam koncepcję.
Z góry dziękuję za pomoc i sugestie bo w necie jest tyle filmów i artykułów że można zgłupieć a i tak żaden nie brał pod uwagę moich warunków. A nie chciałbym w krótkim czasie stracić dachu bo coś źle zaplanowałem.