Witajcie. Laikiem jestem, ale u mnie w okolicy wszyscy hydraulicy teraz mocno zajęci, a mnie czas goni żeby piec podłączyć.

Kto ma doświadczenie proszę o rady czy schemat który narysowałam zadziała czy jeszcze czegoś brakuje.

Główne założenia:
1. Za 2 lata parter będzie remontowany więc to rozwiązanie tymczasowe
2. Kocioł tak zwany śmieciuch z dużą komorą na drewno
3. Chciałbym mieć jedną pompkę z racji oszczędności prądu Chodź liczę się z tym że może być za mało obiegu na parterze i będzie Trzeba dopiąć drugą.
4. Tak zwanej ochrony kotła nie potrzeba a zawór trójdrogowy przy kotle Ma jedynie manualnie ustawiać temperatura na grzejniki tak żeby pozostała część szła sobie na piec i bojler który miałby być podłączony grawitacyjnie.
5. Przy powrocie bojlera przed piecem planuję zejść poniżej poziomu pieca żeby Grawitacja nie wyciągała ciepłej wody z bojlera Kiedy kocioł się wygasza (praktycznie codziennie) (Czy to U jest potrzebne i zadziała czy przekombinowałem? )
6. Jest jeszcze oczywiście zbiornik wyrownawczy którego zapomniałem narysować.
7. Pompka będzie włączać prosty sterownik - czy czujnik dac przed czy za zaworem trojdrogowym przy piecu?