Witam
Kolejne większe opady i kolejne problemy z szambem. Już wcześniej przeciekało i od tego czasu został uszczelniony komin. Przyjechał również wykonawca i od środka na szybko uszczelnił w kilku miejscach. Te poprawione miejsca chyba są już ok, ale masakrycznie cieknie po rurze z szybkozłączką - poniżej link do youtube:
https://youtu.be/y9QpFAJBiPo
Sfilmowalem dokladnie wnetrze od srodka i wydaje sie, ze tylko przy tej szybkozlaczce cieknie, ew. moze byc rowniez dno, ale tego nie jestem w stanie sprawdzic. Zakladam jednak, ze patrzac na film, ten litr na minute moze sie nalac, a to juz daje 1,5 m3 (a nawet tyle przy najbardziej deszczowych dniach sie potrafilo nalac)
Wykonawca zobowiazal sie poprawic od srodka, ja tez zamierzam odkopac w tym miejscu (szybkozlaczki) i tutaj pytanie, jak te rury najlepiej od zewnatrz ogarnac? Czy czekac do wiosny, czy robic to od razu, jak obeschnie ziemia?
Dodam, ze jak jest w miare sucho, to szambo napelnia sie standardowo (czyli 10 m3 w okolo 35 dni, 4 osoby), ale przychodzi kilka dni ulew i robi sie problem (w lecie po rekordowych opadach to bylo nawet po 8 dniach!)
Szambo jest niestety w zaglebieniu, kostka brukowa powoduje, ze jest w takiej niecce bezodplywowej, wiec pomimo, ze poziom wod gruntowych jest dosyc niski (jak kopalismy dziure po bardzo deszczowym tygodniu - to nie bylo zadnej wody na glebokosci ok 2.5 m) to jednak jak przyjda wieksze deszcze, to nad szambem kumuluje sie woda z kostki i wyzej polozonych czesci ogrodu.
Bede wdzieczny za wszelkie porady.