Witam,
jestem przed wyborem sposobu ocieplenia poddasza aby było jak najbardziej efektywne.
Miał być lany skos ale wykonawca nie popisał się przy fundamentach i dodatkowo jak doszło do etapu pierwszego stropu, gdzie trzeba było zakotwić odpowiednio dużo starterów do rdzeni ścianki kolankowej zaczął płakać, że "jak on ma to zrobić". Po tym wszystkim stwierdziłem, że z bólem wielki rezygnuję z dodatkowego stropu bo nie chce aby mi to spaprał. (dach dwuspadowy)
Tak jak wszyscy wiemy, poddasze jest specyficzną przegrodą, gdzie ma ono niską pojemność cieplną co generuję wysokie temperatury latem. Chciałęm tego uniknąć więc ściany działowe idą z silikatów aby trochę zwiększyć pojemność ścian. Nośne sa z BK 600. Okna dachowe usunąłem wszędzie w pokojach poza przewidzianym 1 świetlikiem tunelowym na klatce schodowej. Kusi mnie izolacja nakrokwiowa, natomiast cena płyty pir o grubości 16cm jest zwykłym przegięciem pały. Dlatego pomyślałem, że może dać nakrokwiowo 12-14cm styro i pod deskowaniem upchnąć wełne. W abakusie zrobiłem symulacje i nie ma wykroplenia w wełnie. Co o tym sądzicie ? W załączniki link do pdf z wynikami

https://www.easypaste.org/file/ouwy8...on.pdf?lang=pl