Jak to jest z wywijaniem foli na ściany i z ilością warstw styropianu?

[masera]

W temacie podłogi na gruncie zostały mi dwa zagadnienia, których nie mogę jednoznacznie rozwiązać:
- jedni mówią, żeby wywijać folię na ściany a drudzy że nie ma to sensu - są całe filmy o tym - nie chcę tu zaczynać dyskusji jaką izolacją jest folia
- na forum niektórzy zalecają układać styropian w 2 warstwach max. i nie mogę nigdzie indziej się doszukać dlaczego
Jeżeli ma ktoś wiarygodne informację o tych aspektach podłogi będę wdzięczny za pomoc.

[CityMatic]

- jedni mówią, żeby wywijać folię na ściany a drudzy że nie ma to sensu

-
wg mnie wywijać , tylko dlatego że w tym miejscu oddzielisz jednak warstwę izolacji od ściany, jeśli się tam dostanie zaprawa z posadzki właściwej nie zwiąże się ze ścianą i warstwą izolacji. Ponadto jakakolwiek wilgoć wydostająca się z powierzchni chudziaka wydostanie się właśnie przy krawędzi gdyż tam nie będzie izolacji - rzekomo na całej powierzchni posadzki powinna być.

- na forum niektórzy zalecają układać styropian w 2 warstwach max. i nie mogę nigdzie indziej się doszukać dlaczego
Jeżeli ma ktoś wiarygodne informację o tych aspektach podłogi będę wdzięczny za pomoc.

Czy wiarygodne? może nie ale logiczne - dwie warstwy dają Ci swobodne operowanie możliwością materiału izolacyjnego podczas układania - możesz jedną rozciąć i ułożyć w niej instalacje(wodną, kanalizacyjną, odkurzacza centralnego czy wentylacyjną i przykryć ją kolejną niejako niwelując mostki cieplne pociętej jednej warstwy.
Jednak w każdym układaniu tkwi pewien szczegół - to parametr ugięcia materiału i jeśli przykładowo wynosi on powiedzmy dla płyty FS 100 - 1% dla 2 - 2 % to dla trzech płyt - 3 % więc im więcej tych płyt tym współczynnik ugięcia jest sumą każdej z warstwy płyt co jest bardzo niewskazane szczególnie przy izolacji posadzki.
Wartościami się nie sugeruj - książki nie piszesz, ale coś w tym stylu. - wszystko wynika również z faktu samego układania - nigdy płyty w warstwach nie będą tak przylegały do siebie jak jednorodna o tej samej grubości.

[maaszak]

W temacie podłogi na gruncie zostały mi dwa zagadnienia, których nie mogę jednoznacznie rozwiązać:
- jedni mówią, żeby wywijać folię na ściany a drudzy że nie ma to sensu - są całe filmy o tym - nie chcę tu zaczynać dyskusji jaką izolacją jest folia
- na forum niektórzy zalecają układać styropian w 2 warstwach max. i nie mogę nigdzie indziej się doszukać dlaczego
Jeżeli ma ktoś wiarygodne informację o tych aspektach podłogi będę wdzięczny za pomoc.

CitiMatic już opisał, to tylko dopowiem:

- kwestia migracji pary wodnej: żeby wydłużyć drogę do styku betonu podkładowego podłogi (tzw. chudziaka) i ściany fundamentowej/nośnej, który jest chłodniejszym miejscem i może łatwo wystąpić tam punkt rosy. Hydroizolacja (ew. odpowiednia folia) jest paroszczelna więc przez wywinięcie na ścianę mniej pary wodnej w tą pachwinę zmigruje do muru.

- liczba warstw zależy od wygody układania i liczby instalacji, które się krzyżują w podłodze danego pomieszczenia. I tyle. Nie ma tu żadnej głębszej filozofii. Obejrzyj parę filmików na youtube jak instalatorzy to robią to sam sobie dostosujesz co będzie najwygodniejsze na Twojej budowie.