Noszę się z zamiarem zakupu piły spalinowej (łańcuchowej). Będzie używana do "prac okołodomowych" - głównie do cięcia opału - wycinka drzew na opał w lesie, następnie pocięcie do postaci "opałowej".

Pytanie:

Jaka długość prowadnicy najlepiej sprawdzi się do takich prac?
Jaka moc będzie optymalna?
Co myślicie o piłach Hecht, NAC, ewentualnie jakieś propozycje? - raczej celuję w zakres cenowy poniżej 1000 zł?
Na co uważać w kontekście późniejszych problemów z serwisowaniem (nie wiem np. że prowadnice 40cm są powszechnie serwisowalne - a 55 to już wielki problem, ewentualnie problemy z zakupem określonego typu łańcuchów, części etc)?