Witam ,
Latem robiona elewacja w modernizowanym domu , ocieplenie twarda wełną + łączniki metalowe z izolatorem na to pianka i kapsel z wełny , praktycznie etap kołkowanie robiłem sam , żeby wykonawca się na tym nie wyłożył , ale do rzeczy . Jesienią zadowolony nic nie widać , w okolicy na podobnych zleceniach już można było dostrzec biedronkę . Dziś wieczorem przymrozek i słabo , ale widać u mnie te wszystkie łączenia , nie wiem czy tu winna jest wełna ,ze wilgoć z domu wychodzi bo strefa cokolową na eps ten sam łącznik oraz kapsel na pianę i tu efekt jest dużo gorszy mocno widać łączenia .
Wiec zapytam czy nie stosując specjalnego wynalazku fishera ,ale dobry jakościowo łącznik i zaślepkę na pianę przy mrozach da się uniknąć tego efektu ? Starannie wykonałem ten etap termomodernizacji , ale niestety nie ostrzegłem się finalnego efektu .