Pełen rok przed montażem pompy z gazu 17500 kWh rok z pompą ciepła 4000 kWh w domu jednakowa ilość 4 osób jak i temperatura 23 stopnie całą dobę.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDzięki
Robiłem testy porównawcze u siebie i dobowo w warunkach podobnych ogrzewanie gazem zawsze jest wyższe niż PC jeśli chodzi o zużycie energii cieplnej.
3 poziomy, pow.całkowita 372m2, pow. użytkowa 277m2, kubatura 995 m3, 24 BK, 15cm styro białego, 15+10cm strych, 4 okna dachowe, 22 dwuszybowe, 3 trzyszybowe, pow. OP 250 m2, grzejniki wszędzie...podpięte 10 szt, 3 źródła ciepła-kocioł Hef 24 kw dolnospalający z 1000L buforem z CWU przepływowo(kaloryfery,OP), Termet 24kw(CWU,OP), PC Panas J7(OP), PV 9.90 kWp, solary 7.56m2, WM z GWC Jangaz 800, OC Profi 42
Zapotrzebowanie 24 000 kWh na rok CO+CWU
zbudowałem sam...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychPodałem to co mierzę. Nie mam pomiaru temperatury powrotu z grzejników. Grzejniki mierzą wyłącznie temperaturę zasilania. Na samej pompie delta T ustawiana jest chyba na 3*C, czyli tak żeby pompa podgrzewała wodę o 3*C. Po drodze jest jeszcze bufor równoległy. Na grzejnikach temp. zasilnia jest praktycznie taka sama co temperatura wychodząca z pompy. Odnoszę wrażenie, że powrót z grzejników jest nieco chłodniejszy niż to co wraca na pompę. Najprawdopodobniej temp. powrotu są o jakieś 5*C niższe od temp zasilania.
W kwestii temperatur pompa ciepła działa nieco inaczej niż gaz. Przy gazie jak piec się wyłączał to po kilku minutach grzejniki były zimne, a na starcie od razu dostawały temperaturę zgodnie z krzywą grzewczą. Przy pompie na starcie temperatura jest niższa potem powoli rośnie. Typowy cykl: na starcie woda w buforze ma np. 28*C, pompa zaczyna pracę z temp 31*C (cześć tej wody idzie na grzejniki, większość do bufora, pompa zaciąga z bufora wodę o temp 28*C). Potem stopniowo temperatury rosną, jak również temp w pomieszczeniach rośnie. Po jakiś godzinie, półtorej, pracy jak temperatura w pomieszczeniach osiągnie załażoną wartość pompa wyłącza się. Bufor może wtedy mieć ok 35*C. Po wyłączeniu pompy temperatura w pomieszczeniach dalej rośnie - grzejniki dalej podgrzewają dom wykorzystując wodę w buforze. Dopiero po jakiś 30 min od wyłączenia pompy temp w domu zaczyna spadać (przy czym te 30 min to zależy od temp. zewnętrznej).
Przy kotle gazowym temperatury były dużo wyższe (nawet pod 80*C). Tylko, że grzejniki też poszły do wymiany:
1. Najpierw pojawił się problemy z piecem - serwis powiedział, że trzeba kupić nowy, bo naprawa będzie droższa niż nowego, chwilowo go reanimowali, ale nie działał poprawnie. W efekcie w 2021 poszło prawie 28MWh gazu.
2. W międzyczasie jeden grzejnik zaczął mi przeciekać (grzejniki płytowe), a jak go odłączyłem w kotłowi, to zawór zaczął cieknąc... - w ten sposób przekonałem się, że trzeba wszystko w cholerę wymienić.
Odnośnie samego wątku: Rezygnacja z gazu na rzecz pompy ciepłą z fotowoltaiką. Szaleństwo czy ekonomia?
1. Jak ktoś ma sprawny kocioł gazowy - nie ruszyłbym póki działa
2. Jak tak czy inaczej coś trzeba kupić - na pewno pompa ciepłą warta jest rozważenia
3. U mnie piec gazowy działał przez 25 lat. Zamortyzował się. Grzejniki zresztą też. Jakbym miał nowy piec gazowy i sprawne grzejniki to nie instalowałbym pompy. Tak samo rady, żeby wymienić okna i docieplić ściany. Tylko, że okna i elewacja wciąż są w dobrym stanie. Tyle co wydam na nowe okna, wymianę ocieplenia i nową elewacje - na rachunkach za ogrzewanie mi się nigdy nie zwróci. Co innego jak okna zaczną się wypaczać (są drewniane), elewacja też nie jest wieczna. Wtedy zamiast łatać może się bardziej opłacać wymienić, ale o tym będę myślał jak się pojawią problemy z oknami / elewacją.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych