Cześć! Nasz dom nie jest z drewna ale chyba tu jest jednak najlepsze miejsce na to pytanie.
Konstrukcja naszego salonu jest taka, ze belki poprzeczne są częścią naszej aranżacji. Drewno to modrzew, z jednej z belek wciąż sączy się żywica.
Zastanawiamy się czym to teraz pomalować/zabezpieczyć/zaimpregnować, żeby nie wpływało negatywnie na samopoczucie i zdrowie (wiadomo, to w środku domu jest ) ale też, zeby nie trzeba tego zbyt często poprawiać, tym bardziej szlifować (nie bardzo wyobrażam sobie jakby to miało wyglądaćjak już będziemy tam żyć).
Aha, cała powierzchnia to około 25m2 (belki 20 na 10, 5m każda)

Na forum widziałem, że polecana firma to Sadolin. Firma wydaje się spoko choć droga. A jaki produkt? większość jakie widziałem były przeznaczone "na zewnątrz".