Witam. Mam dom (180 m) z gruntową pompą ciepła. Chwilowo jest podłączona połowa domu, bo w reszcie nie ma podłogówki.
Problem mam z dogrzaniem pokoju wysuniętego najdalej od źródła ciepła. Pokój około 12 m2, oddalony od źrodłą ciepłą o około 5 metrów.
Niestety błędem jest zastosowanie 1 pętli, przez co owa pętla przekracza 80 m.b.
Największy problem upatruje chyba w pompie obiegowej. Nie wiem czy mogę nazw używać.
Miałem firmową pompę o wysokości podnoszenia 4m. Początkowo było ok, bo przepływy były nawet 2 litry. Jednak po roku ją wymieniłem i oddałem na reklamacje, bo z trudem teraz 1 litr na pętli osiągała.
Kupiłem zamiennik za połowę kwoty, ale już 8 m. wysokość podnoszenia. Było krótko dobrze, ale minął miesiąc i znowu mam małe przepływy. Co może być ?
Na rozdzielni są odpowietrzniki.
Rury doprowadzające do podłogówki są grube.
Jak zamknę inne pętle, to osiągam duże przepływy, ale nie o to chodzi.
Jakieś pomysły ?