dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 2 z 2
Pokaż wyniki od 21 do 36 z 36
  1. #21

    Domyślnie

    Kasiorek.żart.
    A wyobrażasz co by było gdyby Twój sąsiad był połączeniem np majsterkowicza i nurka podlodowego.
    Wywierciłby w Twoim suficie,jego podłodze otwór i "pływałby" w stroju nurka po Twoim mieszkaniu.
    HEJ!

  2. #22
    DOMOWNIK FORUM (min. 500)
    agnes

    Zarejestrowany
    Feb 2002
    Posty
    577
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    53

    Domyślnie

    ) jak mieszkałam jeszcze w bloku /a krótko/ w mojej klatce i obok przetoczyła sie fala remontów.Wiadomo w dzień,wracałam z pracy zmeczona ,dzieciak chory a tu za ścianą koszmarna wymiana okien brrrr.I na to regulacji prawnych nie ma i nie będzie gdyz nie ma to uzasadnienie.Ludzie muszą robić remonty-proste.Robili również w weekendy :kuli, wiercili,walili młotami ,znosili jakieś meble tłukąc się na klatce.Raz zwróciłam facetowi uwagę bo nie wytrzymałam ,zmieniał okna jak moja córka miała 40 stopni gorączki .Cóz mógł mi odpowiedzieć-że musi bo fachowcy biorą za to pieniadze i już .Owszem zrozumiałam go i przetrzymywałam te wszystkie tortury ,a teraz mam błogą ciszę ciszę............................................ .....................Warte to każdych pieniędzy. A grania na skrzypcach na pewno bym nie zniosła i to codziennego .Po prostu lubię ciszę a jak mam ochotę na muzykę puszczam ją u siebie w domu .Nie dziwię się temu facetowi że walnął grającego ucznia,w desperacji uczyniłabym może to samo.Wieczny hałas jest naprawdę szkodliwy. Także dla tych co lubią wypoczywać w ciszy blok jest trumną.

  3. #23
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar Teska
    Zarejestrowany
    Oct 2002
    Skąd
    Berlin
    Posty
    22.094
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    561

    Domyślnie

    Grac mozna...do 22

  4. #24
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar Teska
    Zarejestrowany
    Oct 2002
    Skąd
    Berlin
    Posty
    22.094
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    561

    Domyślnie

    u nie w bloku była podobna sytuacja ..mamuska i corus grały codzien koncerty..cwiczyły czasami dołączała do nich inna dama i ta spiewała..szło zdurnieć i sasiad obok chciał załatwic kulturalnie..nie dało sie..prosilismy chociaz coby co 2 dni był spokój..nie dało rady wiec sasiad załatwił to dosłownie po ch....
    pare dni..i ustały grania..teraz graja w domu 2 razy w tyg..
    nie odzywaja sie do pozostałych lokatorów..

  5. #25
    Guest

    Domyślnie

    a my mamy grajacych sasiadow i wszystko jest cacy. Troche slychac (zwlaszcza klarnet), ale muzyczka jest lagodna, no i cieszy, ze dzieciaki sie czegos ucza, a nie lataja rozrabiac pod blokiem czy wyrywac staruszkom torebki w parku. Znacznie gorzej, jak czasem przyjedzie na przepustke z wojska syn innych sasiadow i puszcza techno do srodka nocy tak glosno, ze sie do niego nawet dostukac nie mozna. Wezwana policja nam tlumaczyla, ze chlopak tak rzadko ma przepustki...

  6. #26

    Domyślnie

    Dopóki są to ćwiczenia (oczywiście im bliżej Brodskiego czy Kulki, tym lepiej );
    ja mam wątpliwą przyjemność ze świrem, który zawsze!!! przybija podłogę około 23-24, najchętniej w niedzielę.
    Mieszkać muszę, ale już niedługo, mądrzejszy musi ustąpić;
    najlepszy chyba jest pomysł z umówieniem się co do godzin prób - oczywiście, jeśli po drugiej stronie jest człowiek...
    Świr nade mną to były SB-ek (Służba Boża ), więc...wymiękam
    Pozdriv

  7. #27

  8. #28

    Domyślnie

    Kodeks wykroczeń na ten temat:
    Art.51.par.1.
    Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym,
    podlega karze aresztu do 2 miesięcy, grzywny do 1500 zł albo karze nagany.
    par.2 ....
    par.3 podżeganie i pomocnictwo są karalne

    Ania
    Co Wy na to?



  9. #29
    Guest

    Domyślnie

    Na bazie tego typu problemów pewna firma (nie u nas) wydała płytę kompaktową z nagraniem dźwięku pracującej piły tarczowej.
    Bo nie ma to jak słodko brzmiąca zemsta.
    mm

  10. #30

    Domyślnie

    Do "sąsiada" -

    Ojojoj.Gdyby tak wszyscy robili to na co mają ochotę, bo mają pełne prawo (???????) żyć po swojemu bez oglądania się na innych (???????) to czarno to widzę.
    Ania
    ps
    uśmiałam się do łez - Sami MACZO.


    <font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: miła dnia 2003-03-18 07:32 ]</font>

  11. #31

    Domyślnie

    Cytat Napisał miła
    Kodeks wykroczeń na ten temat:
    Art.51.par.1.
    Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym,
    podlega karze aresztu do 2 miesięcy, grzywny do 1500 zł albo karze nagany.
    par.2 ....
    par.3 podżeganie i pomocnictwo są karalne

    Ania
    Co Wy na to?

    Ten sam kodeks parę linijek niżej wyjaśnia, że przepis nie odnosi się do zakłócania spokoju jednego lokatora. Prywatne mieszkanie nie jest miejscem publicznym, a dokuczanie hałasem sąsiadom nie jest zakłócaniem porządku publicznego. Tyle komentarz do kodeksu wykroczeń.
    OSOBIŚCIE SIĘ Z TYM NIE ZGADZAM.

    P.S. Poszkodowanym pozostaje wendetta

  12. #32

    Domyślnie

    Poprzedniej nocy, piętro niżej, była głośna balanga. Potem uczestnicy opróżniali przewody pokarmowe górnym otworem własnych ciał, w czym uczestniczyliśmy akustycznie. Nad ranem zaczęli od początku. W porze mszalnej ten z góry rozpoczął kontynuację urządzania mieszkania rozpoczętą 2,5 roku temu. Wesoło było

  13. #33
    SYMPATYK FORUM (min. 10)
    lewek

    Zarejestrowany
    Mar 2003
    Posty
    86
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    5

    Domyślnie

    Gra na instrumencie nie jest aż tak uciążliwa dla sąsiadów jak remonty. Sąsiad z dołu zakłada podwieszany sufit już od miesiąca. Przedtem remont był nad nami. Jakieś dwa miesiące temu dwa piętra wyżej. Echo jak nie powiem co ... Obok nas syn sąsiadki przeprowadzał remont tylko wieczorami (późnymi - ok. 22) i w niedziele (sic!). Jak skończył to zaczeli ci z naprzeciwka.
    Nienawidzę bloków. Nie mogę się doczekać kiedy stąd zwiejemy do własnego domku.

  14. #34

    Domyślnie

    Cytat Napisał ma
    czy ktoś może wie, jak ze strony prawnej wygląda hałasowanie (gra na skrzypcach) poza godzinami ciszy nocnej? Czy sąsiedzi mają prawo się awanturować i żądać zaprzestania ćwiczenia na instrumencie w ciągu dnia?
    Cześć ma!
    Złe wieści. Była nowelizacja kodeksów. Teraz nawet w dzień nie można hałasować. Odnosi się to szczególnie do muzyki - reszta jak zwykle jest interpretacją stróżów prawa.
    Uciekaj z dzieckiem do swojego domku, czego ci z całego serca życzę!

  15. #35

    Domyślnie

    Witam
    Mieszkam aktualnie boczkiem u teściów. Mają fajnych sąsiadów - jak rodzice wyjeżdżają na weekend na działeczkę to chłopacy (sztuk 2 - około 18-22 lat) organizują imprezkę dla znajomych i słuchają głośnej muzyki. Niestety dzieje się to średnio 2 razy w miesiącu i ostatnio coraz bardziej działa mi na nerwy. Ciekawe czy zdążę się wyprowadzić czy też będę musiał na budowie nagrać na dyktafon odgłos pracującej wiertarki lub młota i go użyć jako argumentu ?
    A tak z historii - to krótko po ślubie gdy mieszkaliśmy sobie z żonką na 4 pietrze pewnego bloku w wakacje zaczęliśmy remont kuchni. Trzeba było trochę pokuć, powiercić, itd. W tym bloku mieszkałem do 19 roku życia, tak więc mieszkańcy mnie już tam znali. Punktualnie o godzinie 22:00 sąsiad zapukał w kaloryfer i musieliśmy przerwać wiercenie. Żona była zszokowana zachowaniem sąsiada - przyzwyczajona że sąsiedzi z bloku w którym dorastała przymykają oko gdy jest remont w czyimś mieszkaniu. Inna sprawa że gdy ludzie pracują to jedyny moment gdy można coś w domu zrobić to wieczór i lepiej przebiedzić się w jeden wieczór do 24:00 niż kilka kolejnych do 22:00. Ale ok, daliśmy spokój. Nie musieliśmy długo czekać gdy sąsiad - jak zwykle - dał upust swojemu oburzeniu wobec swojej żony głośnym krzykiem i awanturą. Ponieważ była to niedziela i godzina 7 rano, więc nie byliśmy z tego powodu zbytnio szczęsliwi. Żona szybko złapała za młoteczek i zastukała mocno w kaloryfer. Hałas momentalnie znikł i od tego czasu był spokój

    Pozdrawiam
    Adamski

  16. #36
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar dizers
    Zarejestrowany
    Jul 2004
    Skąd
    zakamuflowana opcja niemiecka
    Posty
    185

    Domyślnie

    Cytat Napisał opal
    A może zabierz się za budowę domu? Wtedy nie będzie żadnych problemów.
    no właśnie ja w tej sprawie

    sąsiedzi...(ale czeska kultowa bajeczka jest super )
    jeden z tysięcy powodów
    dla których warto wybudować sobie dom a mieszkam na obecnym miejscu dopiero 1,5 roku
    (oczywiście teraz mieszkam w bloku )

    mam podobną sytuację tyle że zachowują się jak barany !!!
    to nie ludzie to zwierzęta (nie obrażając zwierząt)

    o tym co oni robią przechodzi to ludzkie pojęcie!!!!!
    nie bede się rozpisywał ale też właśnie dlatego podjęliśmy z żoną
    decyzję o budowie i wszystkich też zachęcam !!!!!!

    Pozdrawiam

Strona 2 z 2

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony