Witam
Podobno nie ma głupich pytań… Odpowiedź na moje pewnie gdzieś kryje się na tym forum, ale nie przerobię tysięcy wpisów.
Zresztą czytając większość z nich i tak nic nie rozumiem, nie to wykształcenie.
Myślałem o zakupie małej instalacji PV, ale nie planuję spisywania umów z ZE. Ani tym bardziej zakładania akumulatorowni
w domu. Skoro istnieją hybrydowe pomy ciepła, to czy może istnieć hybrydowa instalacja elektryczna bez magazynu energii? Czyli zasilanie z instalacji
PV, a jak PV nie wyrabia to system przechodzi samoczynnie na prąd z sieci. Oczywiście na legalu, nie piracka inastalacja.
Takie rozwiązanie jest:
- Technicznie niewykonalne
- Sprzeczne z prawem
- Stanowi zagrożenie dla zdrowia i życia
- Inne
Niepotrzebne skreślić.
Znalazłem wątek, w którym ludzie zastanawiali się co zrobić z nadwyżkami wyprodukowanej przez PV energii. Rozumiem, że w
sytuacji, kiedy nie można jej oddać do sieci. A czy w przypadku kryzysu obfitości światła, nie można instalacji po prostu wyłączyć?
Zamiast na siłę szukać odbiorników prądu.
M_alice