Witam, chciałbym odnowić starą piwnicę, jednak bez oklejania styropianem - mury mają ok. 70 cm grubości, więc nie jest potrzebny.
Cegła składa się głównie z piasku (po przejechaniu palcem sypie się) oraz zaprawa to wapno zmieszane z piaskiem.
Ściany umyłem myjką, zagruntowałem gruntem głęboko penetrującym oraz wyrównałem większe nierówności klejem.
Tutaj mam pytanie.
Zauważyłem, że cegły trochę się przebijają (odznaczają się) przez klej. Czy taki sposób wykonania (bez styropianu) sprawi, że po nałożeniu szlichty z kleju i tynku silikonowego będą się te cegły odznaczały na tynku?
W przypadku efektu biedronki na elewacji wynika on z mostków termicznych, czy tutaj też takie powstaną? Jeżeli tak to czy jest jakiś sposób na zapobiegnięcie takiemu efektowi?
Drugie pytanie to czy siatka jest konieczna? Czy wystarczy ją dać na miejsca pęknięć ścian?