dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 5
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 155

Hybrid View

Previous Post Previous Post   Next Post Next Post
  1. #1

    Domyślnie Czy wybudowanie domu spełniło wasze oczekiwania?

    Myślimy z żoną od dłuższego czasu o budowie, działkę już zakupiliśmy dawno temu (miała być lokata kapitału) z opcją budowy. Cele stawialiśmy sobie różne, własny dom miał zapewnić więcej spokoju, większy komfort, mniejsze koszty eksploatacyjne. Sytuacja w międzyczasie się zmieniła, dom pod lasem obecnie zapewnia też wytchnienie od tej całej psychozy pandemicznej. Są też obawy, czy damy radę finansowo, czy wybiorę dobry projekt, ekipę, rozwiązania technologiczne itd, itp.
    Wiem że nikt mnie za rączkę nie poprowadzi ale może ktoś podzieli się swoimi przeżyciami i wątpliwościami i jak je rozwiązał.

  2. #2

    Domyślnie

    TAK wlasny dom zapewnia te wszystkie rzeczy ktory wymieniłeś.
    Ma tylko dwie wady - wymaga masy czasu i góry gotówki.
    Każdemu kogo stać polecam budowę domu (potrzebna stablizacja rodzinna też).
    Nie polecam osobom które zarabiają 5tyś i planują kredyt na 30 lat zakładając że przez ten czas nie zachorują, nie stracą pracy a żona będzie miała wieczną cierpliwość przez kilka lat budowy.

  3. #3

    Domyślnie

    Cytat Napisał cactus Zobacz post
    TAK wlasny dom zapewnia te wszystkie rzeczy ktory wymieniłeś.
    Ma tylko dwie wady - wymaga masy czasu i góry gotówki.
    Każdemu kogo stać polecam budowę domu (potrzebna stablizacja rodzinna też).
    Nie polecam osobom które zarabiają 5tyś i planują kredyt na 30 lat zakładając że przez ten czas nie zachorują, nie stracą pracy a żona będzie miała wieczną cierpliwość przez kilka lat budowy.

    Takim ludziom radzisz mieszkać z rodzicami, czy brać kredyt na mieszkanie ?
    Dom jest dla wielu spełnieniem marzeń. Polecam.

  4. #4

    Domyślnie

    Cytat Napisał obrzydliwy Zobacz post
    Takim ludziom radzisz mieszkać z rodzicami, czy brać kredyt na mieszkanie ?
    Dom jest dla wielu spełnieniem marzeń. Polecam.
    Takim osobom radzę kupić mieszkanie używane. W moim dość dużym mieście za 200-250tyś można kupić mieszkanie z rynku wtórnego okolo 50m2 trzy pokoje i to na 5-7lat mlodej rodzinie spokojnie wystarcza. Moim zdaniem młode malzenstwo musi zarabiać min 8-10tyś netto żeby teraz mysleć o budowie domu - ceny metarialow i usług są najwyższe w historii. Koszt postawienia domu ok 120m2 na malej dzialce blisko miasta to min 600-700tyś, choć oczywiscie wielu fantastów napisze na forum że mozna to zrobic za 400tyś. Może i tak , wlasnymi rękami przez kilka lat zaniedbując rodzinę.Tyle że 95% osob pytajac na forum o koszty budowy nie ma pojęcia o budowie a tym bardziej nie ma umiejetnosci żeby budować samemu.

  5. #5
    Banned
    Arturo1972

    Zarejestrowany
    Dec 2020
    Skąd
    Przyszowice
    Kod pocztowy
    44-178
    Posty
    2.007

    Domyślnie

    Cytat Napisał cactus Zobacz post
    Takim osobom radzę kupić mieszkanie używane. W moim dość dużym mieście za 200-250tyś można kupić mieszkanie z rynku wtórnego okolo 50m2 trzy pokoje i to na 5-7lat mlodej rodzinie spokojnie wystarcza. Moim zdaniem młode malzenstwo musi zarabiać min 8-10tyś netto żeby teraz mysleć o budowie domu.
    Mam podobne zdanie w tej kwestii.
    I to nie 8-10tys.zl teraz w tym momencie ale przez cały czas trwania kredytu.

    Cytat Napisał giman Zobacz post
    One zawsze były bardzo łagodne.
    Od zawsze tu piszę, ze branie kredytu powyżej 50% "zdolności" to samobójstwo finansowe.
    Nie koniecznie, kredyt jest dla ludzi myślących
    Ja brałem kredyt hipoteczny na 100% inwestycji, łącznie z działką, ale....
    Ale miałem "bufor" w postaci własnego M,którego nie sprzedałem i nie chciałem, żeby M było traktowane jako tzw. wkład własny czyli z wpisem do hipoteki
    Bez M licząc tylko na pensje nigdy w życiu nie porwałbym się na budowę domu.
    Ostatnio edytowane przez Arturo1972 ; 16-04-2021 o 14:14

  6. #6
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar giman
    Zarejestrowany
    Oct 2014
    Skąd
    Wrocław nieopodal
    Posty
    2.138

    Domyślnie

    @Arturo1972, my o czym innym, pomyliłeś % zdolności kredytowej z wartością kredyt/inwestycja (LTV).
    Dom do zamieszkania to konsumpcja nie inwestycja. Nie piszcie już tyle o stopach zwrotu i opłacalności, bo to jakaś abstrakcja.

  7. #7

    Domyślnie

    Cactus twoj post dal mi do myslenia.
    Planuje powrot z zagranicy i jak widze oferty pracy po 3-4 k brutto wynagrodzenia to nie wiem czy sie smiac czy plakac .
    Pytanie jest tylko takie kogo stac budowac przy aktualnych cenach bo 600-700 k plus dziala na peryferiach wiekszego miasta to juz prawie 1 000 000 zl za dom 120-130 m

  8. #8
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar giman
    Zarejestrowany
    Oct 2014
    Skąd
    Wrocław nieopodal
    Posty
    2.138

    Domyślnie

    Cytat Napisał Daniel_26 Zobacz post
    Pytanie jest tylko takie kogo stac budowac przy aktualnych cenach
    3-4k to mniej więcej mediana, więc pewnie stać te 50% powyżej albo te 35% powyżej średniej, kogoś stać bo budów mnóstwo.
    Dom do zamieszkania to konsumpcja nie inwestycja. Nie piszcie już tyle o stopach zwrotu i opłacalności, bo to jakaś abstrakcja.

  9. #9

    Domyślnie

    Cytat Napisał Daniel_26 Zobacz post
    Cactus twoj post dal mi do myslenia.
    Planuje powrot z zagranicy i jak widze oferty pracy po 3-4 k brutto wynagrodzenia to nie wiem czy sie smiac czy plakac .
    Pytanie jest tylko takie kogo stac budowac przy aktualnych cenach bo 600-700 k plus dziala na peryferiach wiekszego miasta to juz prawie 1 000 000 zl za dom 120-130 m
    i tak to wygląda... ostatnio na forum toczyłem dyskusję w tym temacie - trochę hejtu się na mnie wylało bo ludzie źle odbierają jak im się odbiera marzenia ale podtrzymuje swoje stanowisko - dom do 150 m2 ( w tym garaż) w dobrej jakości materiałach i dobrej jakości wykonania na dobrze skomunikowanej działce (około 10 ar) to 1mln ...

  10. #10
    Banned
    Arturo1972

    Zarejestrowany
    Dec 2020
    Skąd
    Przyszowice
    Kod pocztowy
    44-178
    Posty
    2.007

    Domyślnie

    Cytat Napisał Daniel_26 Zobacz post
    Cactus twoj post dal mi do myslenia.
    Planuje powrot z zagranicy i jak widze oferty pracy po 3-4 k brutto wynagrodzenia to nie wiem czy sie smiac czy plakac .
    Pytanie jest tylko takie kogo stac budowac przy aktualnych cenach bo 600-700 k plus dziala na peryferiach wiekszego miasta to juz prawie 1 000 000 zl za dom 120-130 m
    A niby po 2015r to Polska zmieniła się w krainę mlekiem i miodem płynącą
    A emigranci mieli spływać do Ojczyzny jak pszczoły do ulu

    Syn od 5 lat siedzi w Anglii i nawet przez myśl mu nie przejdzie wracać...

    A takie zarobki jak piszesz mają małolaty bez doświadczenia lub pracownicy bez wykształcenia i naturalnym jest, że oni nie myślą o budowie domu.
    Dom to w dalszym ciągu oznaka luksusu i majętności i tak powinno być.
    Dla mniej zamożnych są mieszkania.
    Ostatnio edytowane przez Arturo1972 ; 19-04-2021 o 11:01

  11. #11

    Domyślnie

    Domyślam się że potrzeba sporo kasy (czy gotówki? - będę brał kredyt) a co do masy czasu to chodzi o czas budowy czy już później w ramach powiedzonka że przy domu zawsze jest coś do roboty?
    Co do zarobków i kredytu to przyszła rata (20-25lat kredytu) wyniesie od 25-30% naszych obecnych dochodów (jesteśmy 40+), natomiast mamy jeszcze do spłacenia kredyt (tzw. frankowy) ale rata nieduża i myślimy nad załatwieniem tej sprawy sądownie. Kwestie ew. straty pracy, czy choroby oczywiście zawsze możliwe ale chyba można się jakoś przed tym ubezpieczyć?

  12. #12

    Domyślnie

    Cytat Napisał gawel Zobacz post
    Sytuację macie dobrą, ja jednak miałbym obawy o budowę teraz gdyż jesteśmy pod samą górką bańki mieszkaniowej, mamy powtórkę z 2008 roku, najpierw ceny nieruchomości oszalały a pod koniec również materiałów budowlanych. Jeżeli macie działkę to proponuje nawet bez kupowania wybrać jakiś projekt i spróbować znaleźć ekipę do SSZ może się okazać ze termin to np 2025 rok albo 2021 ale cena x2, Nieruchomości a w szczególności domy są OK ale jak sienie kupi lub wybuduje na górce. Tym bardziej w kredycie.
    Z tym czekaniem to już za długo to robimy, widzę że ceny są wysokie ale jak długo poczekać? Młodsi nie jesteśmy, zdolność kredytowa też się skraca, czy w przyszłym roku sytuacja się zmieni?

  13. #13
    ELITA FORUM (min. 1000)
    Nurek_

    Zarejestrowany
    Feb 2016
    Skąd
    Sosnowiec
    Posty
    1.126
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    1

    Domyślnie

    Cytat Napisał js305 Zobacz post
    Z tym czekaniem to już za długo to robimy, widzę że ceny są wysokie ale jak długo poczekać? Młodsi nie jesteśmy, zdolność kredytowa też się skraca, czy w przyszłym roku sytuacja się zmieni?
    Nie ma na co czekać, taniej nie będzie. Znasz jakiś przypadek że nieruchomości potaniały?
    W sytuacji jak obecnie, przy tak rozkręcającej się inflacji czekanie jest bez sensu. Weźmiecie kredyt, a za 10 lat rata będzie warta polowe tego co dziś. Jeśli bym się czegoś bał w tej chwili, to nie kredytu tylko chorych cen materiałów i zwłaszcza robocizny. Jesteście zdecydowani to zaczynajcie budowę, tylko wybierzcie dom na miarę swoich potrzeb i przede wszyskiem zdolności finansowych a nie 3 razy za duży i będzie dobrze.
    Ja żałuję, że się wcześniej nie decydowałem na budowę, na pewno wybudowałbym sporo taniej i od paru lat mieszkałbym w wygodnym domku.
    Parterówka 117m2 | ściany 20cm grafitu 0.32 | podłoga 20 cm EPS 0.36 | strop 35 cm wełny 0.36 | rekuperator Izzifast 300 ERV | pompa ciepła Buderus WLW196i | PV 9,75kW na gruncie
    Dziennik budowy

  14. #14
    ELITA FORUM (min. 1000)
    Nurek_

    Zarejestrowany
    Feb 2016
    Skąd
    Sosnowiec
    Posty
    1.126
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    1

    Domyślnie

    Cytat Napisał gawel Zobacz post
    super porada wziąć milion kredytu na najniższym oprocentowaniu, przepłacić za nieruchomość i udupić się w kredyt dożywotnio modląc się żeby oprocentowanie nie wzrosło choć wiadomo że to nastąpi.

    Mieszkam w domu który musiałem spalić cały sam zrobiłem to w kilkanascie lat nie 25 i rata nie była warta połowę mało tego wzrosła o 50% w 2005 roku. Mam budowę i spłątę za sobą więc wiem co piszę a ty już spałciłeś kredyt?
    Nie, super rada czekać ma mityczne obniżki cen. Pokaż mi kiedy potaniały nieruchomości, kiedy potaniały materiały i robocizna? Bo o ile to podrożało w ostatnich latach to chyba pokazywać nie muszę.
    O mój kredyt się nie martw, moja rata to ok 15% dochodu, nawet jakby wzrosła dwukrotnie to mnie to zbytnio nie zaboli. Powiem więcej, przez 4 lata, od czasu wzięcia kredytu z zoną dostaliśmy na tyle podwyżek, że w zasadzie pokryło nam to ratę. Od tak, żadnego specjalnego awansu ani ja ani ona. Nawet nie widzę sensu, żeby kredyt nadpłacać, bo po co? Za parę lat rata to jakieś drobne będą.
    A jakbym się czaił jak radzisz, to dalej bym się kisił w bloku a to co bym dodatkowo odłożył zeżarłaby inflacja. Sama działka kosztowałaby mnie ze 2xtyle, o kosztach budowy nawet nie mówię.
    Parterówka 117m2 | ściany 20cm grafitu 0.32 | podłoga 20 cm EPS 0.36 | strop 35 cm wełny 0.36 | rekuperator Izzifast 300 ERV | pompa ciepła Buderus WLW196i | PV 9,75kW na gruncie
    Dziennik budowy

  15. #15
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar fotohobby
    Zarejestrowany
    Aug 2011
    Skąd
    Rybnik
    Posty
    18.636
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    4

    Domyślnie

    Cytat Napisał gawel Zobacz post
    .

    Mieszkam w domu który musiałem spalić
    Oj, to przykre. I jak się teraz mieszka ?
    parterówka, płyta fundamentowa, 10cm XPS pod i 10cm EPS na płycie, silikat 18cm, 20 cm grafitowego EPS na ścianach, 5cm wełny i 30 cm celulozy na stropie. Rekuperator Kinetic 250, kocioł kondensacyjny Immergas Victrix 12kW, PV 4,27kWp na SolarEdge

  16. #16

    Domyślnie

    Cytat Napisał gawel Zobacz post

    Mieszkam w domu który musiałem spalić cały sam zrobiłem to
    To gdzie teraz mieszkasz? Choć jak był to Twój dom to mogłeś z nim zrobić co chciałeś ze spaleniem go włącznie

  17. #17

    Domyślnie

    Cytat Napisał js305 Zobacz post
    Z tym czekaniem to już za długo to robimy, widzę że ceny są wysokie ale jak długo poczekać? Młodsi nie jesteśmy, zdolność kredytowa też się skraca, czy w przyszłym roku sytuacja się zmieni?
    Kuzyn budował się w 2009 na górce cenowej większość materiałów przywieźli mu z Litwy - centrum Polski łódzkie

  18. #18

    Domyślnie

    Cytat Napisał gawel Zobacz post
    A o ile Ci spadnie zdolność w 2 lata? Ja mam 50 lat jestem na emeryturze ale 0,5 mln na 20 lat spokojnie dostanę.
    Może w 2 lata niewiele ale wchodzą też inne kwestie, teraz bym budował dla rodziny 2+2 ale za kilka lat jak dzieci pójdą na studia to czy będzie sens taki sam projekt/metraż? Tyle dylematów...

  19. #19
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar giman
    Zarejestrowany
    Oct 2014
    Skąd
    Wrocław nieopodal
    Posty
    2.138

    Domyślnie

    Cytat Napisał js305 Zobacz post
    Może w 2 lata niewiele ale wchodzą też inne kwestie, teraz bym budował dla rodziny 2+2 ale za kilka lat jak dzieci pójdą na studia to czy będzie sens taki sam projekt/metraż? Tyle dylematów...
    Ceny w budownictwie szaleją. Fakt. Czy za rok-dwa-trzy będą niższe, nie mam pojęcia.
    I nie widzę sensu, żeby spekulowac na rynku nieruchomości własnym miejscem zamieszkania.
    Jesteście 40+, jak zdecydujecie się na dom to bierzecie obecne wyceny oceniacie czy was stać i jak tak to budujecie.
    Zastanawianie się czy czekać czy nie czekać, wzrośnie-spadnie, nie jest właściwe w takiej sytuacji.

    Co do dylematów to pozostaje polecieć banałem ... nikt nie obiecywał, że życie będzie łatwe, ale przesadnie trudne też nie jest
    Dom do zamieszkania to konsumpcja nie inwestycja. Nie piszcie już tyle o stopach zwrotu i opłacalności, bo to jakaś abstrakcja.

  20. #20

    Domyślnie

    Cytat Napisał cactus Zobacz post
    TAK wlasny dom zapewnia te wszystkie rzeczy ktory wymieniłeś.
    Ma tylko dwie wady - wymaga masy czasu i góry gotówki.
    Każdemu kogo stać polecam budowę domu (potrzebna stablizacja rodzinna też).
    Nie polecam osobom które zarabiają 5tyś i planują kredyt na 30 lat zakładając że przez ten czas nie zachorują, nie stracą pracy a żona będzie miała wieczną cierpliwość przez kilka lat budowy.
    w mojej opinii bardzo słuszne podejście , Ja poczyniłem założenie - co najmniej 70% pieniędzy własnych, maks 30 % kredytu - to daje mi pewien spokój i bezpieczeństwo finansowe - zebranie tych 70% zajęło mi jednak parę ładnych lat.

    Jeżeli lokalizacja działki jest atrakcyjna i ciekawy projekt można traktować budowę jako inwestycję, jeżeli coś pójdzie w przyszłości nie tak ( choroba, strata pracy, rozwód ...itp to zawsze można nieruchomość sprzedać . Obecnie trzymanie gotówki w banku to czysta strata każdego miesiąca

Strona 1 z 5

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony