Mieszkanie czynszowe usuwanie subitu

[Hess]

Witam, nie jestem pewien co do właściwego działu ale spróbuję.

Mieszkam w mieszkaniu czynszowym zasobów miejskich.
Przy drobnym remoncie uświadomiłem sobie, że parkiet jest klejony na subit ( zakazany od 1996 roku ) a przewody elektryczne w ścianach są w ołowianych rurkach :/
W naszym budynku w ciągu ostatnich 10 lat dwóch sąsiadów zmarło na raka.
Czy jest jakiś przepis zmuszający właściciela budynku ( miasto ) do usunięcia rakotwórczych substancji czy muszę to zrobić na własny koszt.

Pozdrawiam.

[Bertha]

Jesli nie ogrzewasz parkietu ogrzewaniem podłogowym to bez przesady z paniką przed subitem. Szkodzi gdy fruwa a gdy jest przykryty podłogą... Na subicie mieszkałem kilkadziesiąt lat, ponad 30 lat piłem wodę doprowadzoną do kamienicy rurą ołowianą i nikt z tego powodu nie umarł. Czy twoi sąsiedzi mieszkali na parterze? Może przyczyną był radon - gaz bezwonny, cięższy od powietrza uwalniający się z gruntu i siłą rzeczy mieszkańcy parteru sa bardziej narażeni. jęsli do tego mieszkaja w zimnej kamienicy i nie mają nawyku częstego wietrzenia, a wysokie pomieszczenia na parterze kamienicy są trudne do nagrzania co sprzyja niechęci do otwierania okien, to stężenie radonu może być nieciekawe. Tu wykaz trefnych okolic: https://www.politykazdrowotna.com/49...c-normy-unijne

[Hess]

Fajnie fajnie tylko gdzie w tym twoim elaboracie odpowiedź na moje pytanie? Pytanie dotyczy przepisów prawnych.
Czy istnieje przepis na mocy którego właściciel budynku jest zobowiązany do usunięcia substancji uznanych za szkodliwe i zakazanych w budownictwie wg aktualnie obowiązującego prawa.

[Bertha]

Nawet jeśli uda się podciągnąć usunięcie pod jakiś przepis to, zarządca stwierdzi że nie ma pieniążków, co przy obecnej mizerii nikogo nie zdziwi. Idziesz do sądu to zanim sprawa trafi na wokandę, potem biegli powołani raz i drugi czyli wyrok za kilka lat. To tak jak z usuwaniem azbestu. Idzie jak krew z nosa bo gminy nie dostaja dotacji albo w groszowych wysokościach. Widać to na dachach gdy jedziesz przez PL. Bardziej nerwowi inwestorzy dachy zakopują na pobliskich polach i gra gitara. Taka jest świadomość ludu. Gminy już nie mają na nic pieniędzy a perspektywa w NŁ jest fatalna. Propaganda a realia, to dwa nieprzystajace światy.

[gnago]

Rzuć auta one mają w sobie akumulatory oparte na ołowiu, Co gorsza rzuć plastik uwalniają nanoplastik obecny w każdym miejscu tej planety.
Co do subitu to większe zagrożenie to każda ingerencja w ta klepkę niż jak zostawisz ja w spokoju.

To samo dotyczy azbestu zamiast skoncentrować się na zabezpieczaniu przed uwalnianiem włókien przez pokrywanie połaci dachowych warstwą światło i wodoodpornej żywicy ( to droższa wersja, byle farba olejna byłaby równie skuteczna czasokres ochrony byłby inny) . Debile rządowe i biurwy uparły się na usuwanie co zwielokrotnia emisję na okolicę niż naturalne uwalniane erozją cementu przez dekady.

Ale do rzeczy życie Hess jest niebezpieczne a te które wymieniłeś są znikomym zagrożeniem. Owszem kosztem wyprucia instalacji elektrycznych zysk na złomie zwróciłby koszt materiałów na remont instalacji do poziomu nowoczesnej. Inaczej ugaduj się z UFo celem kolonizacji kosmosu. Albo znajdź sobie problemy warte zainteresowania.

[Hess]

Bogowie, Elita forum, Olim forum a nie potrafią merytorycznie zdania sklecić. Nie masz nic mądrego do powiedzenia to się nie odzywaj. Przez takich intelektualnych ekshibicjonistów fora zmieniają się z ściek informacyjny. Temat do zamknięcia, tu jak widać nie ma co liczyć na sensowną odpowiedź.

[Bertha]

I o się pultasz? Młodzik odpowie ci że ustawa, paragraf, ustęp a może i pisuar. Kto życia trochę lizną, ten wie że z każdego nakazu, przymusu czy obowiązku można wymixować się co najmniej na kilka sposobów. To zależy tylko od tego, kto ma lepszego prawnika czy jak mówi lud - papugę. Niedowład państwa widzimy codziennie, urzędy czy organa nie potrafią sobie poradzić z najprostszymi problemami. Miasta śmierdzą @ównem na dzień dobry i nikt z tym sobie nie umie poradzić. Ale też przez lata nikt nie bilansował zapotrzebowania na wodę, ilości mieszkańców + wydanych pozwoleń na budowę. Więc w kurortach @ónwa leją się do rzek, nowego ogrzewania na gaz czy na prąd nie pdłączysz gdyż jest jedna żółta rura i jedna linia wys. nap. A ty myślisz że jakiś ZUL czy ZGM (czy jak tam się nazywa zarządca) zmusisz do czegokolwiek? Obywatelu radź sobie sam. Zbyt wielu mieszkańców w czynszowych budynkach widziałem w akcji (przerabiane ściany - w tym nośne! ) , że o łązienkach czy kominach nie wspomnę. Okna, nawet w budynkach w strefie tzw. ochrony konserwatorskiej to osobna epopeja. Nie reaguje nikt, bo co to kogo? Ile czasu budowali zamek w Stobnicy? Ile przepisów poszło się pasać (grunty SP, ochrona krajobrazu, PB - wysokość i kubatura) i po latach zatrzymali budowę gdy jezioro osuszone a obiekt dalej niż SSZ? Ktoś to rozbierze? Dewastacja środowiska będzie jeszcze większa. Miejscowi protestują bo prawie mieli już pracę w zasięgu ręki a teraz maja znów zostać lasowymi. Więc co się dziwić, że da się to podsumować: ch, d, k k. Najlepiej to widać po właśnie stawianym "płocie" na granicy z Białorusią.

[d7d]

Bogowie, Elita forum, Olim forum a nie potrafią merytorycznie zdania sklecić. Nie masz nic mądrego do powiedzenia to się nie odzywaj. Przez takich intelektualnych ekshibicjonistów fora zmieniają się z ściek informacyjny. Temat do zamknięcia, tu jak widać nie ma co liczyć na sensowną odpowiedź.

Może spróbuj najłatwiejszej drogi - zapytaj właściciela budynku (miasto) jak się zapatruje na poruszony temat subitu i czy ma finanse i podstawy prawne do dalszych działań lub braku działań.
Ołów w ścianach nie powinien zatruwać organizmu a subit pod klepką też nie powinien.
Możesz zlecić badania toksyczności subitu.
Czy po usunięciu subitu na koszt miasta sam położysz nowe podłogi (na własny koszt) ?

[Bertha]

Ponadto usuwanie subitu, nawet "bezpyłowe" , powinno się skończyć malowaniem całego mieszkania aby ustabilizować w farbie czy pod farbą, to co fruwało podczas remontu. Odkurzając tradycyjnym odkurzaczem tylko nieco zmniejszysz ilość dużych cząstek subitu, mniejsze i tak przelecą przez worek, rozdrobnione przez silnik (łopatki turbiny) i filterki na wylocie odkurzacza. Tu kłania się odkurzacz centralny, którym nieźle oczyścisz mieszkanie, miłosiernie dzieląc się czarnym syfem z sąsiadami którzy podczas twojego odkurzania będą mieli otwarte okna. Ale co oczy nie widzą, to serce nie boli. Pomijam to co dostanie się do wentylacji grawitacyjnej , osiądzie na ściankach murowanego przewodu a potem podczas silnego wiatru, cofki lub otwarcia drzwi czy okna cofnie ci się na wyremontowana chatę. Chyba że przed remontem zakleisz starannie przewody wentylacyjne. Więc chyba lepiej położyć ocieplenie i panele na parkiecie niż robić rewolucję ze skutkiem dyskusyjnym.

A propos pylenia.
Ponad dwadzieścia lat temu byłem zamieszany w proces budowlany znanego marketu, gdzie na części działki budowlanej stał stary "parterowy biurowiec" pokryty niezniszczalną elewacją z eternitu czyli azbestu + cement. Nie był to mały baraczek, wymiary miał konkretne. Bez żadnych zbytków w rodzaju kurtyn wodnych czy rozrzutnego inwestowania w odzież ochronną rozebrano obiekt "szybko i sprawnie" dwoma koparkami. Byliśmy na nawietrznej, więc nie doznaliśmy łaski inhalacji a siwy kurz poszedł na pobliskie osiedle mieszkaniowe, kilkadziesiąt tysiecy mieszkańców dostało prezent od od inwestora i od miasta. Urzędnikom miejskim nie zaświtało pod kopułą zamieścić jakieś ogłoszenie czy fizycznie dopilnować teorii z pozwolenia na budowę (na prace rozbiórkowe), gdzie zawsze pisze się komunały o zabezpieczeniach ludzi i otoczenia. Oto praktyka zabezpieczenia prac budowlanych.

[coulignon]

Bogowie, Elita forum, Olim forum a nie potrafią merytorycznie zdania sklecić. Nie masz nic mądrego do powiedzenia to się nie odzywaj. Przez takich intelektualnych ekshibicjonistów fora zmieniają się z ściek informacyjny. Temat do zamknięcia, tu jak widać nie ma co liczyć na sensowną odpowiedź.

Możesz też nabyć mieszkanie (lub wynająć) bez subitu w podłodze. Najszybsza droga - bo wiesz, zdrowie jest najważniejsze.