Ja widzę, że więźba się opiera o murek.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWitam forumowiczów,
chciałbym podpiąć się pod temat, gdyż u mnie jest chyba podobna sytuacja, ale bez polepy.
Dom z lat 60 z więźbą płatwiowo-kleszczową (rys. z internetu dla zobrazowania sytuacji)
Chciałbym ocieplić strych nieużytkowy pod szczytem. Warstwy "sufitu" od strony pomieszczeń mam następujące:
1. Płyta GK
2. Brak foli paroizolacyjnej - błąd wykonawczy
3. Stelaż
4. Tynk na trzcinie na deskowaniu pełnym od spodu kleszczy
5. Kleszcze co około 1m o wys. 15cm (pusta przestrzeń)
6. Deskowanie "w miarę" pełne od góry kleszczy (podłoga na stryszku)
Na stryszku jest dostęp do okna dachowego do komina (komin nieużytkowy - dom przerobiony na gaz). Wysokość stryszku około 1,5m w szczycie, widoczna goła dachówka, kilka dachówek i kominów wentylacyjnych, brak okien. Żeby założyć folię paroizolacyjną we właściwy sposób (bezpośrednio nad GK) to rozbierać bym musiał cały podwieszony sufit także to niestety nie wchodzi w grę.
Zastanawiałem się jakich materiałów izolacyjnych mógłbym użyć w takim przypadku, gdy nie ma folii paroizolacyjnej. Mam dwie możliwości ocieplenia:
1. Rozebranie podłogi strychu i wyłożenie czymś 15cm pustej przestrzeni i ponownie zabicie deskami.
2. Wyłożenie np styropianem całej powierzchni na podłodze strychu. To rozwiązanie przekonuje mnie tym, że nie muszę rozbierać podłogi i po nim można chodzić.
W kwestii chodzenia tam, to tak naprawdę potrzebuję tylko dojście do okna dachowego (około 2-3m w linii prostej od małego włazu na stryszek), także cała reszta strychu mogła by odsłonięta tj. materiał izolacyjny nieprzykryty. Z internetu doczytałem, że wełna i styropian nieprzepuszczają pary wodnej (XPS niby przepuszcza?) także zostaje chyba tylko celuloza, ekofiber, albo piana pur. Jakie rozwiązanie polecilibyście w takiej sytuacji, aby zminimalizować ryzyko skraplania się wody i plam na suficie?
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychOpóźniacz pary powinien być w strefie ciepłej, przed izolacją. Wychodzi więc dać paroizolację na podłogę stryszku, dobrze uszczelnić i na nią dać warstwę izolacji. Najlepiej o niskim oporze dyfuzyjnym, czyli wełnę albo celulozę (ekofiber). Jeśli na stryszku są przeciągi, mogące wywiewać ciepłe powietrze z izolacji - przykryć folią paroprzepuszczalną. Podobnie, jeżeli pokrycie dachowe nie jest szczelne i może nawiewać przez nie śnieg. Nad izolacją zrobić kładkę z desek do tego okna. Może podwieszoną do krokwi, żeby nie było problemu z jej podparciem przez warstwę izolacji.
Na suficie podwieszanym i stropie nic się nie skropli, bo będą w takiej samej temperaturze jak wnętrze pomieszczeń na parterze. Punkt rosy wyjdzie gdzieś w warstwie izolacji, ale paroizolacja nie przepuści tam dużo wody, a ta odrobina co jednak przejdzie, przez lato sobie wyschnie.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNa twoim miejscu zasypałbym te 15 cm pustki perlitem koszt niewielki ale nie dość że docieplisz to masz stabilność temperaturową i co ważne ale pomijalne to to że w starszych domach z reguły siedzą spuszczele w deskach po naszemu korniki więc zasypując to perlitem pozbywasz się ich raz na zawsze .
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych