W imieniu sąsiada - co robić?
Podłoga z OSB... Zapach jakby delikatnej stęchlizny. No i samo w sobie OSB też wydziela specyficzny zapach. OSB nie jest wilgotne. Było składowane przed montażem kilka miesięcy nad belkami stropowymi (pomieszczenie ocieplone, ogrzewane i wentylowane). Od montażu minęło półtorej roku. Nie widać na niej żadnych przebarwień, plam. Sąsiad chce kłaść panele na tym osb, ale mu śmierdzi. Mi też na mój tępy nos. Ozonowanie może pomóc? Albo położenie folii na te osb, żeby aż tak nie ciągnęło zapachu na poddasze?