mur ogrodzeniowy z pustakow betonowych (nie joniec)

[Di.]

Kupilem pustaki betonowe, na mur ogrodzeniowy (pat eco 39/20/20cm, byla dobra cena) i mam pytanie odnoscnie wykonania.
Ma to wygladac mniej wiecej tak:


Podmurowka na metr gleboko, a same bloczki beda klejone na dydykowany klej poliuretanowy do bloczkow. Wysokosc okolo 180cm od fundamentu.
Pytanie odnosi sie do zbrojenia i zalewania muru.
W roznych systemach zaleca sie po 2 prety na slupek i po 1 pret / co metr pionowo, ale to odnosi sie raczej do niskich murkow pod przesla miedzy slupkami.
Jak zbroilibyscie taki murek? I jak okolice bramy? Jak fundament?

Mam taki pomysl, zeby w murku zbroic pionowo i zalewac powiedzmy co 3-4 "slupek", oraz zalac dodatkowo 2-3 warstwy dolne. Pozostale pustaki wkleic tylko na klej. Czy tak mozna to wykonac, czy jednak zalewac calosc?

EDIT: jak ktos sie tym zainteresuje to dopisze, rozmawialem z pewnym wykonawca i dowiedzialem sie, ze najlepiej jednak bedzie zalac dobrym betonem na kruszywie przynajmniej b20 wszystko, ze wzgledu na wode ktoa moze sie zbierac w pustych srodkach. Zbrojenie wystarczy po 2 fi12 prety pionowo na brzegach, po jednym pionowo co 1,5m i poziomo w pierwszej i ostatniej warstwie.