Dziś trafił mnie przysłowiowy szlag. Wstępnie wybrani dostawcy okien, drewna twierdzą, że ich wyceny sprzed miesiąca są nieważne i nie wiedzą czy będą w stanie dostarczyć towar przed końcem roku. PSB leci sobie w klipy i od trzech tygodni nie jest w stanie skosztorysować mego projektu. Pomyślałem więc, że skoro stawiam dom pod czeską granicą czy nie poszukać dostawcy u naszych południowych sąsiadów. Ma ktoś z tym doświadczenia?