Rok temu cyklinowałem parkiet. W zasadzie standardowa robota: cyklinowanie, podkład, lakier. Po roku dzieją się z nim jakieś dziwne rzeczy. Wygląda, jakby miejscami kurz został przylakierowany. Jest tego sporo, nawet w 10 miejsach na m2. W związku z tym, że widzę coś takiego po raz pierwszy, podejrzewam jakieś wady materiałowe. Spotkał się ktoś kiedyś z czymś podobnym?