W moim ogrodzie jest bardzo dużo mrówek. Widać jak licznie chodzą swoimi ścieżkami po kostce. Ale to, co denerwuje najbardziej to, że wychodzą z ziemi między kostką brukową, tworząc górki piasku i wysypując piasek na kostkę. Sypię na to proszek na mrówki, ale one pojawiają się w innym miejscu wykostkowanej części ogrodu. Najdziwniejsze jest to, że sąsiedzi zza płota w ogóle nie mają tego problemu. Mówią, że w ogóle nie mają mrówek. To dlaczego tyle mrówek jest u mnie? Co mogę zrobić oprócz sypania proszku?