Wkuwanie rur w ścianę? - mieszkanie w nowym bloku

[Hulleck]

a co z przepisami PPOŻ? czy ściana oddzielającą spełnia teraz te przepisy? czy działania sąsiada nie zagrażają teraz zdrowiu i życiu mieszkańców bo pożar może się łatwiej rozprzestrzeniać? może uderzyć w tę stronę?

[d7d]

Raczej nie przejdzie chociaż osłabia.
Bardziej to akustyka wspólnej ściany która stanowi akustyczne oddzielenie między mieszkaniami.

[Hulleck]

Ale to nie jest kwestia czy osłabia czy nie, a czy są spełnione konkretne parametry o ile takie istnieją. Bo jeśli nie to może lokal albo budynek nie nadają się do zamieszkania?

[d7d]

Trzeba wiedzieć jakie są wymagania ppoż. REI dla tej ściany.

[Juan]

Jeszcze pytanie czy te bruzdy wycinali czy kuli, bo w porothermie kuć nie wolno. Jest kruchy jak szkło i zamiast pustaka jest stos gruzu.

[Mati1992x]

jak powyżej zostało napisane:
ściana nie jest własnością sąsiada ani moją wiec, żadne z nas nie może dokonywać zmian w tej ścianie.
czy było wycinane czy wkute nie wiem, wiem jedno że tych rur tam nie powinno być i będę walczyć o to do końca.
dzięki za podpowiedź z Ppoż może być to kolejny argument.

ogólnie są takie sprawy wygrane w których decyzja o doprowadzenie stanu do poprzedniego poparta została o rozporządzenie w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie.

będę aktualizować temat.

[d7d]

Oddzielenie ppoż. to jedno a w tym przypadku, z praktycznego punktu widzenia i słyszenia, ważniejsze jest oddzielnie akustyczne.

Wkute instalacje są tylko na wspólnej ścianie między łazienkami ?

[Mati1992x]

a tutaj dla objaśnienia ich łazienka graniczy z naszym salonem w innym przypadku nie robiłbym problemu..
wkute zostały :
- Prysznic - rury doprowadzające wodę do prysznica szerokość z 10 cm na wysokość ok 1m.
- umywalka - rury doprowadzające wodę do umywalki oraz odpływ która ma średnicy 5 cm(bruzda zapewne na szerokość ok 15-16 cm, zmierzyłem rozstaw rur jak jest u mnie tak jak zostawił deweloper).

[d7d]

Niestety jest to poważny problem.
Musisz walczyć o swoje czyli o przywrócenie pierwotnej akustyki ściany.

[xyz_123]

@Mati1992x majstry to maja fantazje. Ten temat to sie przewija przez wszelakie fora i zawsze pojawia sie argument "ale bede mial starte na metrazu".. jprd
gdyby deweloper montowal przedscianki w lazienkach, to i tak ludzie by je demontowali, zeby zrobic pod swoj uklad/"odzyskac" metraz.

co do akustyki w porotherm to jest ona idealnie na granicy normy. jakiekolwiek wkucie ja pogorszy i sciana normy nie spelni.
w samym zelbecie mysle sytuacja bedzie podobna, o ile nie gorsza. jesli rurki zostana na sztywno wklejone to beda "szumiec" albo bedzie slychac odkrecanie kurkow (tzw uderzenie hydrauliczne, a sciany zelbetowe slabo niweluja dzwieki uderzeniowe).

daj znac jak ci sie to potoczylo. Z tego co wiem mozesz to zglosic do PINB i powinno pomoc. Jesli sciana nosna to sasiad powinien zaplacic kare.

[Mati1992x]

aktualizacja sprawy: po wizycie PINB okazało się że sąsiad wkuł również odpływ pralki oraz rurę doprowadzająca wodę do niej.
PINB również sprawdził projekt wykonawczy i oczywiście na projekcie nie ma rur w ścianach dodatkowo deweloper posiada zdjęcia stanu instalacji wod-kan tego mieszkania przed oddaniem.

[xyz_123]

aktualizacja sprawy: po wizycie PINB okazało się że sąsiad wkuł również odpływ pralki oraz rurę doprowadzająca wodę do niej.
PINB również sprawdził projekt wykonawczy i oczywiście na projekcie nie ma rur w ścianach dodatkowo deweloper posiada zdjęcia stanu instalacji wod-kan tego mieszkania przed oddaniem.

mozesz cos wiecej opisac jak wygladala taka kontrola z PINB?
probowales to zglaszac do dewelopera 'na glupa' ze to moze od dewelopera problem. Oni by pewnie rowniez obwinili sasiada o popsucie sciany.

[abctomek]

Witam. Podpinam się do tematu tylko, że z drugiej strony. Jestem właścicielem dwupokojowego mieszkania. Nie znam jeszcze grubości ścian, ale bloki mają kilkanaście pięter w tym dwie kondygnacje podziemne. Chodzi o to, że podczas wykańczania łazienki mój glazurnik wkuł instalację wodno - kanalizacyjną w ściany. Po kilku dniach coś mnie tchnęło dlaczego instalacja nie była schowana od razu. No i mniej więcej dowiedziałem się, że między innymi ze względu na akustykę. Cóż mleko się rozlało. Bruzdy są 3 i mają kilka cm głębokości. Łączna szerokość bruzd około 30cm najwyższa bruzda ma wysokość 80cm. Ściana ma 7 długości i wysokość 2,7m i jest z betonu lub żelbetu? Moje pytanie brzmi czy od strony konstrukcyjnej takie bruzdy można wykonywać? Kaizen napisał: ''W przypadku bloków zazwyczaj jest żelbetowa konstrukcja szkieletowa. Jak w niej ktoś nie bruzduje, to przepisy dotyczące bruzdowania w elementach konstrukcyjnych nie mają zastosowania, bo ściana (nawet gruba) obciążeń nie przenosi. Czy moja ściana taka jest?