Mam już prawie gotowa instalacje elektryczną.
Architekt wnętrz, który rozplanował nam gniazdka był na budowie z wizytą i stwierdził, że w jednej sypialni instalacja elektryczna co prawda nie łączy się tworząc zamknięty obwód, ale oplata cały pokój jedynie z przerwa na drzwi wejściowe.
Powiedział, że to może być niezdrowe, gdyż pole magnetyczne będzie cały czas obecne.
Czy kogoś z was spotkał się z takim zagadnieniem oraz czy rzeczywiście architekt ma rację?
Generalnie cała instalacja robiona jest w „gwiazdę”, ale czasem zdarza się, że przewody do gniazdek biegną po ścianach wokół pokoju (nie zamykając obwodu).