Witam, jakiś czas temu mieliśmy położone płytki w nowym mieszkaniu. Zostały one zabezpieczone tak, żeby przy kolejnych pracach nie uszkodziły się, ale w pewnym momencie pracownicy wykonawcy ściągnęli wszystko i trochę zadeptali białe fugi... Przed wprowadzeniem chcieliśmy je zaimpregnować, bo szybko się brudzą, ale najpierw trzeba je wyczyścić. Użyłem środka HG Czyste fugi i fugi ogólnie są białe. Niestety pozostały pewne czarne miejsca przy krawędziach płytek:
I teraz pytanie: czy to jest w ogóle zabrudzenie? Czy to może płytka jest uszkodzona? Jest tego dosyć dużo i ciężko nawet to nożykiem usunąć. Jeżeli to jest brud, to może jakimś innym środkiem to potraktować?
Płytki to Casalgrande Padana Meteor Bianco
I jeszcze inne pytanie - czy fuga ma odpowiednią głębokość? Bo jest znaczny rowek w którym pewnie będzie zbierał się brud.
Pytam na forum, bo wykonawca stwierdził, że mamy za duże wymagania i zakończył z nami współpracę Pewnie takie czarne coś na fudze to normalka i wymyślamy
Z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi. Pozdrawiam!