Witam,
Zastanawiam się co może być nie tak.
Dzień wcześniej zamówiłem suchy chudy beton B10 5,5m3.
Wykop wykonany dzień przed chudym na samym dnie było z 5cm wody gruntowej (zaskórnej), wcześnie rano przed przyjazdem chudym zostało wszystko wypompowane, dno wykopu zostało tylko wilgotne z niewielkimi małymi kałużami.
Luźny piasek (taka melasa piachu z wodą) zostałą wybrana.
Punktualnie o 8.00 przyjechał chudy na działkę na wywrotce (do betoniarni jest ode mnie z 5 min samochodem), więc zaczeło się układanie w wykopie przez "fachowców" rozwożenie taczką.
Beton przez cały czas był nakryty plandeką na działce.
Jak ułożyli jedną scianę (średnio 6m długą / około 30min) grubość chudego średnio 10cm, zawibrowali zagęszczarką płytową przejechali tam i spowrotem ze 2 razy (dość wolno).
Po robocie było gdzieś o koło 15.00
Dziś patrze a chudy beton miejscami wogóle nie związał mogę nabrać go w dłoń jak piach. Na całej powierzchni porobiły się jak by gródki związanego betonu które można wygarnąć szypą.