Dzięki za odpowiedź!
No to mnie uspokoiłeś
. Balem się, że ten piec będzie grzał "na głupa", dopóki ten zewnętrzny sterownik nie każe przestać.
Ale jakby jeszcze ktoś potwierdził albo zaprzeczył, to będę wdzięczny
Chatka niby nie "sprzed wojny", w dodatku dość duża, ale same takie cuda tam mają. Jak za gorąco, to się po prostu okno otwiera. Albo kominek... nie z płaszczem, tylko z DGP. Kratki "oczywiście" w suficie. - Przy podłodze chłodno, ale jak wstaniesz to aż "oczy parują", bo hajcują zdrowo (oczywiście palą od dołu). A w zimie nad ranem, jak w kominku dawno wygaśnie, to ziąb jak nie wiem co, "bo oszczędzają" - na sterowniku ustawione, że ma zakaz grzania do 8:00. Kto bogatemu zabroni, eh...