Zeskrobałem odparzające stare farby ze ścian w bloku z wielkiej płyty, zmiotłem pyt, zagruntowałem całość unigruntem Atlasa i zrobiłem cienką warstwę gładzi z wiaderka. Jutro to chcę lekko przeszlifować i co dalej? Delikatnie płaskim mopem zmyć pył i przelecieć jeszcze raz unigrunem czy kupić farbę gruntującą i dopiero wtedy kolor?