Mam czujnik pyłów pm2,5/10 na zewnątrz budynku, ten czujnik przesyła dane do wewnętrznej centrali, a ta w zależności od wyników podejmuje się włączania/wyłączania rekuperacji. W domu czujnik co2 (przenośny), ale aktualnie nie jest zintegrowany z centralą bo mimo niskiego biegu poziom dwutlenku węgla nie przekracza założonych parametrów.

Jeżeli na dworze nie masz problemu z pyłami zawieszonymi, a co2 jest w normie, to żaden czujnik nie jest Ci potrzebny.