dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 2 z 2
Pokaż wyniki od 21 do 25 z 25

Temat: 5 sposobów na skuteczną walkę ze smogiem

  1. #21
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    redox7

    Zarejestrowany
    Apr 2021
    Posty
    198

    Domyślnie

    Cytat Napisał Konsultant Viessmann Zobacz post
    Nie mogę się zgodzić z tym co piszesz o fotowoltaice. Aktualnie mamy w Polsce 700 tys. prosumentów, czyli fotowoltaika zasila około 700 tys. gospodarstw domowych. Boom, który uaktywnił się tak naprawdę w ciągu ostatnich 3 lat był spowodowany właśnie uruchomieniem dotacji i funkcjonującym, bardzo korzystnym systemem rozliczeń. Okazuje się, że tak dynamiczny rozwój przestraszył co poniektórych więc teraz na tapecie mamy ustawę niejako blokującą rozwój domowej fotowoltaiki. Jeśli wejdzie w życie to żadne obniżanie cen komponentów nie będzie miało znaczenia w perspektywie zdecydowanie mniej korzystnego systemu rozliczeń.

    Jeśli chodzi o wspieranie wszystkiego co pozwala grzać prądem w jakiejkolwiek postaci to również nie mogę się zgodzić. Wspierać, tak, ale pompy ciepła. Tradycyjne ogrzewanie elektryczne nigdy nie przekroczy sprawności 100%, przy czym pompy ciepła osiągają jej kilkaset procent.
    niestety fotowoltaika w dzisiejszej postaci to największa pomyłka jaką można było popełnić.
    dane na 13:25 d cniu dzieisjszym tj. 31.08.2023 ze strony pse.pl
    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	pse.jpg
Wyświetleń:	4
Rozmiar:	93,7 KB
ID:	466100

    widać że potrzeba ponad 21GW energi elektrycznej, PV produkują blisko 25% tego zapotrzebowania. Po zachodzie słońca zapotrzebowanie wzrośnie a pordukcja PV spadnie oznacza to, że energetyka zawodowa musi cały czas być "pod parą" a to znacza, że w ciągu dnia produkuje prąd niepotrzebnie a tym samym produkuje tylko i wyłacznie zanieczyszczenia i podgrzewa niepotrzebnie atmosferę.

    Przepisy o opustach dały nam % w statystykach dla uerostatu i juz niezadowloenie wielu uzytkowników mających nadprodukcję bo sieci odcinają ich instalacje w ciągu dnia.
    Fotowoltaika owszem ale TYLKO i WYŁACZNIE na własne potrzeby. Czyli z akumulatorami i całkowitym zakazem wrzucania prądu do sieci.

  2. #22

    Domyślnie

    Cytat Napisał redox7 Zobacz post
    niestety fotowoltaika w dzisiejszej postaci to największa pomyłka jaką można było popełnić.
    dane na 13:25 d cniu dzieisjszym tj. 31.08.2023 ze strony pse.pl
    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	pse.jpg
Wyświetleń:	4
Rozmiar:	93,7 KB
ID:	466100

    widać że potrzeba ponad 21GW energi elektrycznej, PV produkują blisko 25% tego zapotrzebowania. Po zachodzie słońca zapotrzebowanie wzrośnie a pordukcja PV spadnie oznacza to, że energetyka zawodowa musi cały czas być "pod parą" a to znacza, że w ciągu dnia produkuje prąd niepotrzebnie a tym samym produkuje tylko i wyłacznie zanieczyszczenia i podgrzewa niepotrzebnie atmosferę.

    Przepisy o opustach dały nam % w statystykach dla uerostatu i juz niezadowloenie wielu uzytkowników mających nadprodukcję bo sieci odcinają ich instalacje w ciągu dnia.
    Fotowoltaika owszem ale TYLKO i WYŁACZNIE na własne potrzeby. Czyli z akumulatorami i całkowitym zakazem wrzucania prądu do sieci.
    Niekoniecznie po zachodzie zapotrzebowanie wzrośnie. Najwięcej energii zużywa gospodarka, a nie gospodarstwa domowe. A w nocy większość gospodarki nie działa i nie pobiera energii. Dodatkowo coraz więcej budynków ma klimatyzację, której zapotrzebowanie na energię prawie dokładnie pokrywa się z produkcją z PV.
    Jak tuż przed południem, okolicach maksimum produkcji z PV, mamy 442 MW importu, to znaczy że elektrownie cieplne nie są w stanie pokryć zapotrzebowania. Czyli nie kręcą się na minimum, niepotrzebnie produkując zanieczyszczenia i podgrzewając atmosferę, bo gdyby tak było, to by trochę podkręciły moc i wyprodukowały te 442 MW, zwiększając sprawność i przychody.
    A gdyby nie było tej "największej pomyłki", to albo trzeba by palić dużo więcej węgla, albo importować 5710 MW.

  3. #23
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    redox7

    Zarejestrowany
    Apr 2021
    Posty
    198

    Domyślnie

    Cytat Napisał Juan Zobacz post
    Niekoniecznie po zachodzie zapotrzebowanie wzrośnie. Najwięcej energii zużywa gospodarka, a nie gospodarstwa domowe. A w nocy większość gospodarki nie działa i nie pobiera energii. Dodatkowo coraz więcej budynków ma klimatyzację, której zapotrzebowanie na energię prawie dokładnie pokrywa się z produkcją z PV.
    Jak tuż przed południem, okolicach maksimum produkcji z PV, mamy 442 MW importu, to znaczy że elektrownie cieplne nie są w stanie pokryć zapotrzebowania. Czyli nie kręcą się na minimum, niepotrzebnie produkując zanieczyszczenia i podgrzewając atmosferę, bo gdyby tak było, to by trochę podkręciły moc i wyprodukowały te 442 MW, zwiększając sprawność i przychody.
    A gdyby nie było tej "największej pomyłki", to albo trzeba by palić dużo więcej węgla, albo importować 5710 MW.
    bzdury niestety gadasz, widać, ze żyjesz chyba w latach 70-80 zeszłego wieku. Obecnie praktycznie od 7:00 do 23:00 mamy płaskie zapotrzebowanie. W polsce niema już przemysłu energochłonnego.
    wejdź sobie na strone PSE i się przekonaj. Dla leniwych dzisiejsze zapotrzebowanie:
    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	rozkład dobowy.jpg
Wyświetleń:	4
Rozmiar:	77,5 KB
ID:	466104

  4. #24

    Domyślnie

    No nie, między 15 GW zapotrzebowania w nocy, a 21 GW w dzień zupełnie nie ma żadnej różnicy.

    Nie twierdzę, że jest idealnie, ale twierdzenie, że istnienie PV to "pomyłka" jest grubym przegięciem.

    Akurat w dzień i w nocy niecałe 14 GW dostarcza podstawa z elektrowni cieplnych i wodnych, plus 1,5 GW wiatraków, a dzienny wzrost zapotrzebowania do 21 GW w sam raz pasuje do 5 GW z PV. W lecie jest prawie dobrze, większym problemem jest nocny wzrost zapotrzebowania na ogrzewanie w zimie. Dlatego domy trzeba przede wszystkim izolować, a grzać tylko tyle ile się ociepleniem nie da uratować.

    Gospodarka to nie tylko "energochłonny przemysł". To miliony małych i średnich firm, które w okolicach godziny 17-18 zmniejszają zapotrzebowanie o 80-99%. To 13 mln m2 galerii handlowych żłopiących ogromne ilości energii na oświetlenie, wentylację, klimatyzację i ogrzewanie, właśnie do godziny 21-22. To kolej i tramwaje, których ruch późnym popołudniem maleje, a w nocy niemal zamiera.

    Dołek między spadkiem produkcji z PV późnym popołudniem, a spadkiem zapotrzebowania wieczorem powinno się zasypywać z dyspozycyjnych gazówek, ESP, w przyszłości również magazynów i V2G. I na przedwczoraj budować EJ. Niestety wszyscy kolejni idioci, którzy tym krajem rządzili przez ostatnie dekady, starannie temat omijali i bredzili o węglu na 200 lat.

    Przynajmniej w lecie całkowitej przebudowie powinna ulec taryfa G12 i podobne, z przeniesieniem taniego prądu na dzienny szczyt produkcji i podniesieniem ceny w tych krytycznych godzinach od 18-19 do 22. Tymczasem PiS w mądrości swojej zaorał tanią taryfę całkowicie. Miliony domów mają CWU grzaną w bojlerach. I skutek jest taki, że właśnie w tym najgorszym momencie, kiedy PV już prawie niczego nie produkuje, a handel jeszcze ciągnie na 110%, wszystkie te bojlery zaczynają grzać, bo ludzie po powrocie z pracy wzięli kąpiel albo chociaż umyli ręce. Gdyby prąd był w tym czasie drogi, a po 22-23 tani, przed każdym bojlerem byłaby czasówka. I przynajmniej gigawat, a może i dwa robiłby się potrzebny dopiero po zamknięciu sklepów wielkopowierzchniowych. Włączają też pralki, zmywarki etc. Kto ma, również klimatyzację. A mogła schłodzić dom przed zachodem słońca i powrotem mieszkańców z pracy.

    No ale kto by się nad takimi subtelnościami pochylał. Zakazać budowy nowych OZE i dawać wincyj węgla. A najlepiej kupić prąd z zagranicy, bo tak najłatwiej.

  5. #25
    ELITA FORUM (min. 1000)
    goguś

    Zarejestrowany
    Aug 2021
    Skąd
    k-k
    Kod pocztowy
    47-253
    Posty
    1.786

    Domyślnie

    fotovoltaikę powinno się stawiać po to aby latem naprodukować np pelletu czy brykietu ot taki magazyn energi odnawialnej i nic poza tym bo zimą gówno za przeproszeniem mamy z tych paneli wtedy kiedy potrzebujemy a latem mamy w brud ale co z tego jak nikt nie jest w stanie z tym nic zrobić , wodoru nie zrobimy a pelletu ani brykietów też nie bo nie ma surowca więc dupa daliśmy się nabrać jak cwele.

Strona 2 z 2

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony