Drodzy forumowicze,
Jestem laikiem w tych sprawach, także proszę o wyrozumiałość. Zamówiłem ostatnio agregat marki Kruzer TH 3900 (jeszcze nie dotarł). Kupiłem go z myślą o awaryjnym zasilaniu domu, podczas przerw w dostawie prądu (u nas zdarza się to kilka razy w roku). Oczywiście nie chodzi mi o zasilenie całego budynku z przełączaniem zasilania, itd. Chodzi mi tylko o zasilenie pieca na ekogroszek 20 kW, małej lodówki, 3 żarówek energooszczędnych, laptopa i telewizora. Myślę, że w/w agregat o mocy nominalne 2.8 kW i maksymalnej 3.2 kW powinien sobie z tym spokojnie poradzić. Proszę mnie tylko uświadomić czy dobrze myślę. Otóż agregat ma 2 gniazda. Pierwsze podłączę do pieca za pomocą 15m przedłużacza, natomiast drugie podłączę do przedłużacza bębnowego, z kablem o długości 50m, który przez piwnice pociągnę do domu i tam za pomocą mniejszych przedłużaczy (3m) podłączę lodówkę, żarówki czy telewizor. Czy długość kabla (50m) może powodować jakieś komplikacje ze stratami mocy czy napięcia, czy to co przedstawiłem powinno raczej zdać egzamin? Dodam jeszcze, że agregat jest wyposażony w system automatycznej regulacji napięcia, a kabel od przedłużacza bębnowego jest dość gruby (znajomy twierdzi, że uciągnąłby spawarkę). Z góry dziękuję za jakieś opinię czy sugestię.
Pozdrawiam